~Strażak JOT napisał(a): TOjsienka napisał(a): No co?Połowa chłopaków którzy są strażakami marzyli o tym od dzieciństwa,że zostaną strażakami,będą jeździć takim dużym czerwonym samochodem i robić iiii joooo iiii jooo iii joooo.Nie chcieli jeździć śmieciarą bo co prawda jest duża ale tylko świeci.Nie utrudniajcie im spełniać dziecięcych marzeń. :| :D
Widzę że droga paniusia nigdy nie musiała korzystać z pomocy Strażaków?? Przepisy mówią jasno wystarczy się zapoznać! co w przypadku kiedy pod jadący wóz strażacki wyjedzie jakieś auto??> myślicie że kto będzie miał problem a no kierowca wozu bojowego ponieważ nie używając sygnału dźwiękowego nie jest pojazdem uprzywilejowanym. Dwa co mają powiedzieć mieszkańcy którzy mieszkają przy remizach gdzie syrena wyje jak opętana??? też nie mają jej włączać po 22.00 bo jest cisza nocna??? paranoja oby Paniusia nigdy nie potrzebowała pomocy strażaków. A i dla Pani informacji w straży są także kobietki :) pozdrawiam
Ależ paniusia tfu... Ja nie mam nic to tego.Mieszkam niedaleko szpitala i serio wcale mi nie przeszkadza wycie syren bo jedyne o czym wtedy myślę to to,czy nie jedzie właśnie do nikogo z moich bliskich.Tym bardziej nie będzie mi przeszkadzało wycie syren strażackich raz na jakiś czas.Napisałam to do rozładowania atmosferki żeby sie nie czepiali to mi się zebrało.Dziękuję bardzo.....i foch. :|