Ja się bardziej obawiam tych 20 + i siks w podobnym wieku .............dziadek powoli bo powoli ale dojedzie , co prawda trzeba się nadenerwować jadać za nim ale ...........wczoraj młody orzeł z przyczepka na skrzyżowaniu Gdańska / Śluzowa wymusił pierwszeństwo przejazdu nawet nie zwracając uwagi na znaki a po co ........o używaniu kierunkowskazów przez młodych nie wspomnę , szkoda gadać ..............w końcu sam przestane używać bo po .............co

jedni i drudzy mają swoje prawa .Młody się buntuje a starszy nie dowidzi i tak zle i tak niedobrze

~ napisał(a): Za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej powinnaś stracić prawko! Prędkość 30 km/h pojazdu poprzedzającego nie jest żadnym, ale to żadnym argumentem aby wyprzedzać w ten sposób ( ciągniki rolnicze też jeżdżą z taką prędkością). Przepisy o ruchu drogowym nie nakazują nikomu jeździć szybciej. A więc w opisywanej sytuacji pojazd poprzedzający ciebie nie popełnił wykroczenia, popełniłaś je TY!

Tak owszem wykroczenie popełniłam ja - po raz pierwszy w życiu bo wyjeżdżając na badania umówione na konkretną godzinę nie przewidziałam że na drodze będę zmuszona wlec się za człowiekinem który za kierownicą znaleźć się nie powinien bo boi się jechać nie mówię 90 poza terenem zabudowanym ale chociażby 50. To on stwarza zagrożenie na drodze i jak pamiętam to na egzaminach tez zwracają uwaga na zbyt wolną jazdę, więc sie nie napinaj. Poza tym za wyprzedzanie prawka nie zabierają, co najwyżej mandat i to tylko za wyprzedzanie bo prędkości nie przekroczyłam

wszyscy kierowcy powinni przechodzić badania psychologiczne tak jak kierowcy kat C< i po problemie :P

Badania powinny być przed wydaniem prawa jazdy,oraz okresowo np co 5 lat . :]

Najgorsi i najniebezpieczniejsi są szczawie z czapeczkami z daszkiem w klekotających bełemwu jadący z kumplami, którzy też mają czapeczki z daszkiem wykręconym do tyłu i meszek pod nosem...

Wszystkim chcę przypomnieć, że na wiek emerytalny pójdzie się od 67roku życia, ale prywatnie, nawet zawodowo będzie się jeździć znacznie dłużej! Więc ta gadka o zabieraniu praw jazdy, wysyłaniu na badania jest nie na miejscu. Trzeba dojechać do lekarza, na zakupy, po prostu ze wsi do miasta! Wy młodzi, Nasze dzieci są wiecznie zabiegani, mają swoje problemy, nie maja czasu już dla Nas, nie wspomnę o braku autobusów, busów czy pociągów z każdego miejsca, w dogodnych, normalnych godzinach, gdzie mieszkamy, a chcemy, musimy gdzieś dojechać! :>

~ napisał(a): Tak owszem wykroczenie popełniłam ja - po raz pierwszy w życiu bo wyjeżdżając na badania umówione na konkretną godzinę nie przewidziałam że na drodze będę zmuszona wlec się za człowiekinem który za kierownicą znaleźć się nie powinien bo boi się jechać nie mówię 90 poza terenem zabudowanym ale chociażby 50. To on stwarza zagrożenie na drodze i jak pamiętam to na egzaminach tez zwracają uwaga na zbyt wolną jazdę, więc sie nie napinaj. Poza tym za wyprzedzanie prawka nie zabierają, co najwyżej mandat i to tylko za wyprzedzanie bo prędkości nie przekroczyłam

Oj Tylda słabieńka jesteś z przepisów Prawo o ruchu drogowym. Przydałaby Ci się powtórka egzaminu. Jadący bardzo wolno (jak twierdzisz) samochód osobowy bez problemu mogłaś wyprzedzić na odcinku drogi z linią przerywaną, skoro zrobiłaś to na ciągłej.

Zmoderowano 02.09.2014 godz.20:12 - powód: topposting (moderator)