Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Muzeum Ceramiki zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Dlaczego ludzie przychodzą 5 min przed zamknięciem ?

~Aneta niezalogowany
9 września 2014r. o 13:58
~ napisał(a): Nie porównuj życia za granicą do polskiej rzeczywistości... Tam min. w soboty sklepy nie są zamykane o 14! Inna inszość koleżanko.


Bo mają szacunek do ludzi a nie nasi pracodawcy wiecznie im mało

Zmoderowano 09.09.2014 godz.18:21 - powód: topposting (moderator)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
12659
#A4Tech nieaktywny
9 września 2014r. o 16:57
ludzie są niektórzy chamscy i specjalnie przychodzą na zamkniecie sklepu. Nie ma tak ze to przypadek. Sam mam taką sąsiadkę co tak robi. Ale jak ktoś jest chamem to powinno się tez do niego chamsko odnosić. Moja sąsiadka wpada do sklepu zawsze 5 min przed zamknięciem. Chodzi po sklepie ze niby czegoś szuka. A tak naprawdę chodzi jej tylko o to żeby wkurzyć sprzedawczynie. Zawsze tak robi od kilku lat. I co wy na to poradzicie ? kaftan i do psychiatryka !!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
9 września 2014r. o 18:21
Raz mi się zdarzyło wracając z podróży wejść do marketu na krótko przed zamknięciem,dla mnie określenie "na krótko" obejmuje czas od 5 minut do pół godziny,,weszłam do marketu ok 45 minut przed jego zamknięciem,nie było właściwie już nikogo z klientów,oprócz mnie i dwóch osób już pakujących z wózka zakupione rzeczy do torby.Ponieważ wracałam z podróży to chciałam kupić coś na jutrzejsze sniadanie i obiad,ale gdzież tam,nic z tych rzeczy,wszystko na mięsnym było czyściutko wypucowane i posprzątane do okruszka,na serach także ,po prostu pustki jak w PRL-u,pozostały tylko gotowce ,zero ważenia,zero krojenia bo wszystko na ponad pół godziny juz wymyte i brudzić nie będą,w związku z tym jakoś mi nie bardzo chce się wierzyć,że ludzie tak na pare minut przed zamknięciem tłumnie walą do sklepów,to po pierwsze primo ,a po drugie primo,pracownicy nie maja racji się uskarżać na późnych klientów,,bo skoro na pół godziny przed wyjściem już mają posprzątane ,to przecież nie pracują obsługując klienta ,no chyba tylko te panie w kasie,to tak ,muszą siedzieć do pełnej godziny i obsługiwać.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
9 września 2014r. o 19:10
A tak ciężko było po drodze wcześniej coś kupić. Polacy są niezorganizowani piszą że kończą pracę o 18 to przecież mogą przed pracą zrobić zakupy i po kłopocie !!

Zmoderowano 09.09.2014 godz.22:17 - powód: topposting (moderator)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
9 września 2014r. o 19:39
Ktoś napisał: A tak ciężko było po drodze wcześniej coś kupić. Polacy są niezorganizowani piszą że kończą pracę o 18 to przecież mogą przed pracą zrobić zakupy i po kłopocie !!


Ciężko, bo po drodze nie ma wszystkich sklepów. I rano są jeszcze zamknięte.

Prosty przykład: chcę kupić ubranie, pracuję teoretycznie od 8 do 16, sklepy rano zamknięte, wychodzę z pracy w praktyce około 17, a zanim dojdę do sklepu to jest np. 17.30 (auta brak). Jeśli wejdę do kilku w którymś muszę być w to przysłowiowe za 5.

Nie podoba się to zamykajcie szybciej, nie będę u was kupować, kupię sobie w weekend w legnicy lub we wrocławiu. A później będą tematy, że w Bolesławcu sklepy padają.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
9 września 2014r. o 20:14
Nie ma to jak ponarzekać narodowa przywara.Co tam inni ja się liczę. Jakie lamenty się odbywają w dni ustawowo wolne ,gdy handel nie działa.Tematy założone gdzie kupie .....? ;(
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
9 września 2014r. o 20:42
dlaczego nie ''burzycie ''się tak na urzędasów którzy każdą sobotę mają wolną?
co ich tak wykańcza ?...przerzucanie papierków?...stemplowanie zezwoleń?

co mają więc na to powiedzieć ci z marketów ?po prostu są wku...ni co mnie nie dziwi
unikam więc takich sytuacji bym wpadał do sklepu tuż przed zamknięciem zresztą z natury omijam markety...

"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
9 września 2014r. o 20:58
to nie chodzi tylko o wpadanie do sklepu na 5 minut przed zamknięciem-fakt nagle komus się przypomniało,że czegoś brak i leci do sklepu-o ile faktycznie leci po coś a nie połazic.Ale co powiecie o tych co do knajpy wpadaja lub dzwonię na pare minut przed zamknięciem i pizzę zamawiają?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.