Ktoś napisał: A tak ciężko było po drodze wcześniej coś kupić. Polacy są niezorganizowani piszą że kończą pracę o 18 to przecież mogą przed pracą zrobić zakupy i po kłopocie !!
Ciężko, bo po drodze nie ma wszystkich sklepów. I rano są jeszcze zamknięte.
Prosty przykład: chcę kupić ubranie, pracuję teoretycznie od 8 do 16, sklepy rano zamknięte, wychodzę z pracy w praktyce około 17, a zanim dojdę do sklepu to jest np. 17.30 (auta brak). Jeśli wejdę do kilku w którymś muszę być w to przysłowiowe za 5.
Nie podoba się to zamykajcie szybciej, nie będę u was kupować, kupię sobie w weekend w legnicy lub we wrocławiu. A później będą tematy, że w Bolesławcu sklepy padają.