~ napisał(a): Startując na radnego ,w swym cv będzie mógł podać że min. jest aktorem. :D

Na pewno występ w tym chłamie rzutuje na jego wiarygodność jako potencjalnego radnego.
Ja jestem na NIE dla osób mających parcie na taką wieśniacką popularność - a taką tylko dają występy w tego typu programach.

nie udało się w branży muzycznej nie udało się w branży filmowej to i nie uda się w polityce,bo jak jest coś do wszystkiego tj do niczego,ja trzymam się tira przez całe życie i jest ok. :P

~ napisał(a): ... dla osób mających parcie na taką wieśniacką popularność ...

Czyli, według Ciebie, Krzysztof Krzemiński wystąpił w tym paradokumencie, żeby zdobyć popularność ?
By potem ubiegać się o fotel radnego ?

~kajtek napisał(a):

~ napisał(a): ... dla osób mających parcie na taką wieśniacką popularność ...

Czyli, według Ciebie, Krzysztof Krzemiński wystąpił w tym paradokumencie, żeby zdobyć popularność ?
By potem ubiegać się o fotel radnego ?

A później by zdobyć władzę nad światem!

~ napisał(a):

~ napisał(a): Startując na radnego ,w swym cv będzie mógł podać że min. jest aktorem. :D

Na pewno występ w tym chłamie rzutuje na jego wiarygodność jako potencjalnego radnego.
Ja jestem na NIE dla osób mających parcie na taką wieśniacką popularność - a taką tylko dają występy w tego typu programach.

"wieśniacką"? A to niby czemu? Te programy są szmirowate,kiczowate,nieinteresujące,bez wartości,ale cóż mają wspólnego z wsią i wieśniakami i to w dodatku w negatywnej kwestii?Czyżby twoim zdaniem wszystko co złe i do niczego było pochodzenia 'wieśniackiego"?Mnie się akurat wieś kojarzy ze spokojem,świeżym powietrzem,urokliwymi pejzażami i fajnymi ludźmi,wiem ,że użyłeś słowa "wieśniackie" raczej z pogardą ,ale wiedz ,ze wieśniacy to po prostu mieszkańcy wsi,tak od wieków ich nazywano a i oni sami ,zwłaszcza ci bogatsi posiadacze ziemscy z dumą mówili o sobie "my,wieśniacy',tak,że właściwie nie wiadomo dlaczego w umysłach niektórych ludzi określenie''wieśniak" oznacza pogardę.

~klucz-nick napisał(a): nie udało się w branży muzycznej nie udało się w branży filmowej to i nie uda się w polityce,bo jak jest coś do wszystkiego tj do niczego,ja trzymam się tira przez całe życie i jest ok. :P

A ja nie lubię nudy i lubię się bawić i próbować nowych rzeczy - stąd ten epizod. Cieszę się, że śledzisz moje działania. Aktorstwem zajmować się nie mam zamiaru, ale moja firma radzi sobie co najmniej niezłe, więc nie jest ze mną tak tragicznie. Dzięki jednak za troskę:)

jegomosc napisał(a):

Reagan to Ty się jeszcze nie nazywasz, vinyl :)
Ale jak zagrasz w kilku westernach, to kto wie ? ;)

jegomosc napisał(a):

~klucz-nick napisał(a): nie udało się w branży muzycznej nie udało się w branży filmowej to i nie uda się w polityce,bo jak jest coś do wszystkiego tj do niczego,ja trzymam się tira przez całe życie i jest ok. :P

A ja nie lubię nudy i lubię się bawić i próbować nowych rzeczy - stąd ten epizod. Cieszę się, że śledzisz moje działania. Aktorstwem zajmować się nie mam zamiaru, ale moja firma radzi sobie co najmniej niezłe, więc nie jest ze mną tak tragicznie. Dzięki jednak za troskę:)

proszę bardzo,siadaj w tira na międzynarodówce to będziesz miał atrakcji aż nadto.