~ napisał(a): No rzeczywiście, nie wygląda to za fajnie. Na zachodzie jednak nie spotyka się tego typu obrazków za często, a to dlatego że tam większość osób używa suszarek lub pralko/suszarek, które zużywają sporo energii. Niestety u nas prąd w porównaniu do zarobków jest bardzo drogi, więc niewiele osób może sobie pozwolić na takie luksusy.
Bzdura!
Od urodzenia dziecka (5 lat) używam tylko suszarki . Pranie miękkie , pachnące , niepogniecione . koszty energii znikome . Używam w taryfie wekeendowej , czyli od pn do pt 14-16 , 22-7.00 w soboty od 14 do pon 7.00. Prąd o połowę tańszy .Spokojnie można poprać i posuszyć wszystko dla całej rodziny w ciągu jednego dnia lub nocy. Koszt suszarki od1000 zł . Zimą bezcenna. Brak wilgoci w pomieszczeniach od suszenia na kaloryferach