~ napisał(a): Witam w klubie PCOS ;( My staramy się już 4 lata. Zmieniałam już kilka razy lekarza, ale poziom ich wiedzy jest żenujący. Też jestem przy kości jak większość PCOwiczek, bo mamy insulinooporność, problemy z hormonami .Każdy wielce "uczony"ginekolog jedyne co robi to operd.... żeby schudnąć, co w przypadku insulinooporności nie jest proste. Słyszałam, że dieta o niskim IG pomaga niektórym dziewczynom zajść w ciąże, ale trzeba dłuższego czasu.czy sie ma insulinoodpornosc czy nie schudnac jest zawsze trudno, lepiej przyjzec sie jadłospisowi, no ale jak ktos woli szarlotke i kawke z 3 lyzkami cukru niż miec dziecko no to moze i lepiej, bo otyły raczej nie wpoi dziecku zdrowego trybu życia przez co skarze go na opasłość i maltretowanie przez całe zycie !!!!
Niestety co do lekarzy to nie mogę Ci nic doradzić, jedynie dołączam się do prośby o podsunięcie namiarów na dobrego ginekologa, który potrafi w tym wypadku pomóc. Ja od roku biorę metforminę, niektórym pomaga - mi niestety nie.
Współczuję Wam kochana, wiem jak Ci ciężko szczególnie w święta, kiedy to niektórzy niedelikatni z rodziny życzą wreszcie potomka.
Szatyna napisał(a):~ napisał(a): Poznań!
Można prosic o więcej namiarów ?
~ napisał(a): czy sie ma insulinoodpornosc czy nie schudnac jest zawsze trudno, lepiej przyjzec sie jadłospisowi, no ale jak ktos woli szarlotke i kawke z 3 lyzkami cukru niż miec dziecko no to moze i lepiej, bo otyły raczej nie wpoi dziecku zdrowego trybu życia przez co skarze go na opasłość i maltretowanie przez całe zycie !!!!
~ napisał(a): czy sie ma insulinoodpornosc czy nie schudnac jest zawsze trudno, lepiej przyjzec sie jadłospisowi, no ale jak ktos woli szarlotke i kawke z 3 lyzkami cukru niż miec dziecko no to moze i lepiej, bo otyły raczej nie wpoi dziecku zdrowego trybu życia przez co skarze go na opasłość i maltretowanie przez całe zycie !!!!