Glaucopsyche napisał(a): Pynchoon dziękuję za odpowiedź. przyznaję że tego dokumentu nie znałem.
Mam w takim razie pytanie. Skoro plan zbawienia obejmuje muzułmanów, którzy bez własnej winy nie znając ewangelii szczerym sercem szukają boga to czy oznacza każdy muzułmanin nieznający ewangelii i szczerze poszukujący boga pójdzie do raju, nieba bez chrztu (przyjmując że nie wiedział o takiej konieczności)?
Im więcej dowiaduję się ciekawych co prawda rzeczy o KK to tym mniej on ma wspólnego z wykładnią prawa bożego na którą tak często się powołuje...
Ja ten fragment traktuję, jako mówiący o różnych kategoriach ludzi:
1. Ci wreszcie, którzy jeszcze nie przyjęli Ewangelii, w rozmaity sposób przyporządkowani są do Ludu Bożego. Przede wszystkim więc naród, który pierwszy otrzymał przymierze i obietnice i z którego narodził się Chrystus wedle ciała (...)
2. Ale plan zbawienia obejmuje także i tych, którzy uznają Stworzyciela, wśród nich zaś w pierwszym rzędzie muzułmanów, (...).
3. Także od innych, którzy szukają nieznanego Boga po omacku i wśród cielesnych wyobrażeń, Bóg sam również nie jest daleko, skoro wszystkim daje życie, tchnienie i wszystko (...)
4. Nie odmawia też Opatrzność Boża koniecznej do zbawienia pomocy takim, którzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie.
Przy czym dla mnie są to niejako warunki wstępne, tak naprawdę decydujący jest czynnik uczciwego życia, a nie sama przynależność do danej grupy.
Nie jestem jednak teologiem, zatem polecam poszperanie w necie na temat Lumen Gentium, jej artykuł 16 zapewne był wielokrotnie interpretowany.
Dopisane 13.01.2015r. o godz. 10:03:
Pannazdzieckiem napisał(a):
A wracając do sprawy Pynnchon :) Nadal twierdzisz , że szczepienia to dobro ?
Witaj Panna, szczęśliwego w nowym roku, wiesz już w końcu ile komu jesteśmy dłużni? :-)