Pannazdzieckiem napisał(a): Jednym z mych niewielu Autorytetów , jest Orygenes , napisał więcej niż dzisiaj większość czyta.
To jest ten "autorytet"?
"Orygenes, jeden z największych i najszlachetniejszych chrześcijan, stwierdzał z całą stanowczością, że dozwolone jest uciekanie się do oszustwa i kłamstwa, jeśli „służą one zbawieniu". Według Orygenesa, nawet Bóg może kłamać z miłości.
W III wieku Orygenes, toczący walkę z Celsusem, wymienia cały szereg
wspólnych cech kultów pogańskich i chrystianizmu, chce bowiem przysporzyć
temu ostatniemu prestiżu. Stworzenie człowieka z ziemi konfrontuje on z
opowieściami o narodzonych z ziemi; Ewę z Pandorą; podzielenie się ludów z
dziejami budowy wieży; ogród Jowisza z rajem; drogę planet z drabiną
Jakubową; upadek aniołów z upadkiem tytanów itd. Cudowne biblijne narodziny z dziewicy porównuje Orygenes z podobnymi narodzinami Platona, eucharystię
chrześcijańską — z posiłkami ofiarnymi epoki antycznej. Natomiast dla
uwiarygodnienia zmartwychwstania Chrystusa przypomina Orygenes, że
również Er, syn Armeniosa, po dwunastu dniach podniósł się ze stosu jako żywy
człowiek, a co więcej, wielu „ powróciło z grobów, i to nie tylko w dzień
pogrzebu, ale i kilka dni później". Orygenes wskazuje na podróże do świata
podziemnego, odbyte przez Heraklesa, Tezeusza i Orfeusza, oraz na inne
przypadki pogańskich zmartwychwstań."
Karlheinz Deschner - "I znowu zapiał kur"