Chodziłam razem z Andrzejem do jednej klasy w Liceum, klasa oczywiście matematyczno - fizyczna. Był jednym ze zdolniejszych kolegów, może nawet najzdolniejszy. Jak tłumaczył mi zadania z matematyki pojmowałam je od razu:) Byłam zaskoczona jego pracą w Liceum, tak samo jak jego chorobą. To straszne, że tak szybko musiał odejść wartościowy człowiek. Wyrazy współczucia dla rodziny.

Był wychowawcą mojej córki i kolegą z pracy mojego śp.męża.Zawsze gotowy do pomocy w trudnych chwilach.
Smutno,że odszedł za szybko.Nie zapomina się takich ludzi.
Wyrazy współczucia dla najbliższych.

Panie Profesorze, był i będzie Pan zawsze wzorem do naśladowana w wielu dziedzinach życia. Był Pan po prostu wspaniałym człowiekiem, nauczycielem i po prostu równym facetem. Byłem Pana uczniem i to były najciekawsze lekcje jakie w życiu miałem. Potrafił Pan zarażać poczuciem humoru, zaciekawić inteligentną rozmową i wzbudzać szacunek najcięższych szkolnych przypadków. Panie Profesorze trzymałembardzo mocno kciuki za Pana i Pana najbliższych, ale widocznie ktoś miał wobec Pana inny plan. Pozostanie Pan w mojej pamięci do końca mojego życia. Do zobaczenia PanieProfesorze po drugiej stronie... Najszczersze kondolencje dla Pani Profesor i córki. Łączę sie w bólu ;(

Żal i smutek. ;( Ogromna strata dla uczniów. Takiego wspaniałego nauczyciela już nie będzie.

~MJ napisał(a): Chodziłam razem z Andrzejem do jednej klasy w Liceum, klasa oczywiście matematyczno - fizyczna. Był jednym ze zdolniejszych kolegów, może nawet najzdolniejszy. Jak tłumaczył mi zadania z matematyki pojmowałam je od razu:) Byłam zaskoczona jego pracą w Liceum, tak samo jak jego chorobą. To straszne, że tak szybko musiał odejść wartościowy człowiek. Wyrazy współczucia dla rodziny.

Pan Andrzej zanim został nauczycielem w I LO, pracował w ZAP (Elektronice), jako technolog.

Drodzy Bolecnauci,

Z szacunku dla Zmarlego pozwolilem sobie zmoderowac wybrane posty.

Pozdrawiam,
Marcin

Bardzo przykre:( był moim nauczycielem fizyki.
Wspaniały nauczyciel z dobrym dystansem do świata i fajnym poczuciem humoru. Niech spoczywa w spokoju.

Dzisiaj się dowiedziałem o tym smutnym fakcie. To był bardzo przyzwoity, dobry człowiek. Pan Profesor był moim wychowawcą w liceum. Wiadomość o jego śmierci bardzo mnie przygnębiła. Wielka strata i wielka szkoda.