Właśnie ze to nie prawda. Jak by coś do kurnej miała to by codziennie tam nie jadła i nie zachwalała by dobrego schabowego i pysznych flaczków.

Nie prawda. Była zadowolona z jedzenia jakie tam jadła

Magda Gessler codziennie przez czas jaki była stołowała się w kurnej chacie wraz ze swoją 30 -osobowa ekipą. I wręcz była zadowoleni z pyszn i ego jedzenia. A nie mówia i na pewno nie powie nic w progrmie o kurnacie, ponieważ byłaby to reklama, a właściciele nie dali pozwolenia żeby ktoś w telewizji mówił na temat tej knajpy. Pozdrawiam serdecznie właścicieli Kurnej Chaty, najlepsze jedzenie w mieście!!!!!! :)

Najlepsze to było, może 10 lat termu czyli na początku albo dla Geslerowej się starali.W tej chwili to rzeczywiście gastronomiczna nomen omen kurna chata - nazwa adekwatna do podawanego żarcia.

Nie byłem w kurnej, odkąd powstała i nie będe, bo smród jaki wali stamtąd odpycha na kilometr.

fakt śmierdzi jak z murzyńskiej chaty a żarcie straszne

~xxx napisał(a): Magda Gessler codziennie przez czas jaki była stołowała się w kurnej chacie wraz ze swoją 30 -osobowa ekipą. I wręcz była zadowoleni z pyszn i ego jedzenia. A nie mówia i na pewno nie powie nic w progrmie o kurnacie, ponieważ byłaby to reklama, a właściciele nie dali pozwolenia żeby ktoś w telewizji mówił na temat tej knajpy. Povzdrawiam serdecznie właścicieli Kurnej Chaty, najlepsze jedzenie w mieście!!!!!! :)

cos krecisz bo dlaczego wlasciciele nie daliby pozwolenia na reklamowanie swojej knajpy? Przeciez to bylaby najlepsza reklama.

~xxx napisał(a): Magda Gessler codziennie przez czas jaki była stołowała się w kurnej chacie wraz ze swoją 30 -osobowa ekipą. I wręcz była zadowoleni z pyszn i ego jedzenia. A nie mówia i na pewno nie powie nic w progrmie o kurnacie, ponieważ byłaby to reklama, a właściciele nie dali pozwolenia żeby ktoś w telewizji mówił na temat tej knajpy. Pozdrawiam serdecznie właścicieli Kurnej Chaty, najlepsze jedzenie w mieście!!!!!! :)

pewnie dla pani Magdy kucharzy do kurnej sprowadzili z gwiazdkami michelin,albo żarcie przywozili z innej knajpy.