Nightmare napisał(a): Tak. Daj mu na wino.
~majętny Stef napisał(a):jesli to jest ten gosc co ostatnio wchodzil to ma problem z mieszkaniem tzn eksmitowali go i wladze obieci mu pomoc i nic nie zrobili.~ napisał(a): Taki fiut ciągle zawraca głowę służbom ratowniczym, a ktoś może w tym czasie potrzebuje pomocy. Kit mu w oko. Wszedł już tyle razy, to niech złazi sam. I tak nie skoczy. Nie będzie miał widowni i więcej nie wejdzie. Ciekawe co mówi psychiatra o tych wybrykach ??
Gość pokazuje że system jest bezsilny w takich przypadkach.
Niby interwencja kosztuje więc albo gość jest bardzo bogaty albo nie ma nic i nic mu nie zrobią.
Czysto teoretycznie to interwencja kosztuje tyle co paliwo w baku tych służb bo służby czy siedzą pod krzyżem czy siedzą w bazie to tyle samo zarabiają.
Ciekawe jaki ma problem. Może wystarczy rozwiązać jego problem i nie będzie wchodził?
~ napisał(a): jesli to jest ten gosc co ostatnio wchodzil to ma problem z mieszkaniem tzn eksmitowali go i wladze obieci mu pomoc i nic nie zrobili.
~ napisał(a): Nie w taki sposób załatwia się swoje problemy. Jrzeli coś mu się należy, a urzędnik złamał prawo, idzie się na policję, albo do prokuratury, a nie na krzyż. Jak sam się doprowadził do stanu upadłości, to od tego jest noclegownia i MOPS i 500 zł z groszami na życie - prste i logiczne. Nie należy pod presją rozwiązywać żadnego jego problemu - finito.tak, tak policja ci pomoze tak samo jak mops. Od razu widac ze noga ci sie nie powinela albo stac cie na to zeby sie podniesc. Jak ktos jedt biedny to trzeba mu lomoc a nie eksmitowac. Eksmisja to taka pomoc od panstwa czyli kopniak w d... I rob co chcesz. Facet mogl sie zachlac albo walczyc o to co mu obiecali i wybral to drugie. Nie ma nic do stracenia.
A za koszty służb należy gościa po raz kolejny obciążyć i zabrać z tego, co mu jeszcze zostało.
~ napisał(a): Jak ktos jedt biedny to trzeba mu lomoc a nie eksmitowac. Eksmisja to taka pomoc od panstwa czyli kopniak w d... I rob co chcesz.