~majętny Stef napisał(a): Rolą prezydenta jest mądre myślenie, przede wszystkim i tylko tyle.
Zadaniem prezydenta nie jest lubienie Putina lub nielubienie tylko coś więcej.
Ten twój prezydent wniosków z przeszłości nie wyciągał żadnych no i po swojej śmierci wyszło szydło z wora - sojusznicy całkowicie olali tą jego śmierć bohaterską.
Możesz zanegować moją wypowiedź, jak chcesz.
Nie szanuje się władzy, która sama siebie nie szanuje. Jak można dopuścić do sytuacji gdzie na pokład samolotu zabiera się najważniejszych decydentów, a jednocześnie piloci nie posiadają uprawnień do wykonywania lotów. Jak można pozwolić na lądowanie głowy państwa na lotnisku przypominającym pole buraczane. Jak można dzielić polaków tolerując i wynosząc na piedestały osobę sączącą schizofreniczne teorie spiskowe o wybuchach w samolocie, jak można uważać za porządnego człowieka i dawać mu stanowisko wiceprezesa partii, który naraził setki polaków na śmierć przez swoje chore ambicje, jak można tolerować ludzi, którzy szczycą się sposobem likwidacji WSI i wydaniem rodaków i tajemnic państwowych obcym tajnym służbom. A kończąc ile można słuchać o rocznicy 10 kwietnia i kolejnej miesięcznicy próby obalenia polskiego ustroju. Mam wrażenie, że wszyscy ci co 10 IV maszerują pod pałac są nakręcani przez małego człowieka o wielkich ambicjach i realizują plan ekspansji rosyjskiej na Europę zachodnią