~Yoko napisał(a): O czym ty ZIBI gadasz... A o co niby Iwonie może chodzić? O stołek dyrektorki? No błagam Cię... bez namaszczenie Romana, a takiego Iwona u Romana nie ma to niemożliwe (nie startowała z komitetu partii prezesów, bo nie chciała się podlizywać). Dziś widać za to ma zapłacić. I tak się wycina fachowców w naszym mieście. Zobacz ilu porządnych urzędników "namówiono" do startu w wyborach z tego komitetu. Nawet Anię Bober, która bardzo ciężko się z tym czuła. Tak właśnie działa ta władza. To despotyzm i nie ma miejsca dla ludzi o innym podejściu do życia. Iwona to fachowiec, ma w nosie politykę i chce robić to co kocha. A że jest inteligentniejsza i mądrzejsza od pryncypałki to mamy to co jest.
A na jakim świecie ty żyjesz Yoko. Na jakiej planecie?
Nie należę do żadnych ugrupowań politycznych, ale rozumiem to,że kto rządzi ten w jakimś sensie rozdaje karty. Takie jest życie. Tak jest na całym świecie i z szacunkiem - ani ty, ani Pani Bojko tego świata nie zmienicie. Znam wielu fachowców i do tego ludzi z pasją, którzy to rozumieją. Pani Bojko miała do tej pory na prawdę fajną pracę i czemu to psuje? Gdzie ta jej fachowość i gdzie ta pasja ??