Paryska to dobra knajpa, z atmosferą, klimatem. Jedyny minus, to mało miejsca. A dziewczyny... Przeważnie jest na kim oko zawiesić, lecz mnie nie udało się żadnej "wyrwać"...

Paryska... knajpa z jakimś tam klimatem chociaż uważam ze już za dużo tam nadźgane wszystkiego na tych ścianach . Z dekoracjami można przegiąć. Osobiście na imprezy tamtejsze nie chodzę bo nie lubię, sama knajpa może być. Chociaż podłoga się kleiła w całym lokalu nie wiem zapomnieli umyć czy co :D

~NINA napisał(a):

~Nina napisał(a):

CNC napisał(a): paryska to sepluna !! parkiet wielkości mojej łazienki :) ale przychodzi tam sporo kobiet które za drobne wypnie ci sie lub przyjmie z połykiem :)

Ach...Pan zapewne do Imperium chodzi...tam to na pewno jest klimat...super muzyka...i porządne dziewczyny :P

To ja może przyjdę popatrzeć sobie na ''Pana'' jak ''Pan'' tańczy w tej klatce...i jak się Pan ''dobrze wypnie'' to i może Pan jakiś grosik dostanie :P

widać ze masz dystans do pewnych rzeczy- to miło :) ja się nie wypinam :D zatańczę za darmo :P bo dla takiej "Pani" to" przecież" ten Pan może :)
do imperium nie chodzę ale zawsze zostaje ulica :) miejsca do woli i brak wstępu --

`

~ napisał(a): Paryska to dobra knajpa, z atmosferą, klimatem. Jedyny minus, to mało miejsca. A dziewczyny... Przeważnie jest na kim oko zawiesić, lecz mnie nie udało się żadnej "wyrwać"...

Cienki jesteś :] Moją przyszłą-byłą żone udało się jednemu "wyrwać", potem jeszcze cos okolo roku ja wyrywal zawsze jak z trasy wracał, rozwod niebawem :]

Ha ha porządne dziewczyny .........dobre .........takie nie wysiadują tam za piwo z facetami .

Paryska to Dancing,nie Dyskoteka? Chyba się coś zmieniło. Kiedyś chadzałem tam na DISCO,ale fakt faktem ciasnota jak cho...a. A na prawdziwą dyskotekę jak i na zakupy trzeba jechać do większego miasta (większe możliwości).