~-Kaja napisał(a): To was pogielo. Ciekawa jestem ile z was ma dzieci. nie widze w tym zadnej przesady. kobieta napisala ze weszla z rowerkiem dzieciecym. nie wiem jak bylo ale moze to był trojkolowy kierowany i pchany przez rodzicow rowerek na ktorym dziecko w zasadzie tylko siedzi. ale wam polglowki cos takiego nie przyszlo do glowy, zamiast pomyslec wolicie od razu wysmiac.

Sklep to nie spacerniak ani deptak...pusta głowo!

Z rowerkami,wózkami,pchaczami i czym jeszcze do sklepu? Zaraz z "kładami" wjedziecie,ze skuterami,ścigaczami,gokartami,czego jeszcze? Dorobi sie taka jedna z drugą dzieciara i myśli ,że swiat dla niej tylko istnieje bo cóz ona takiego nie dokonała ? Nikt przed nią nie zmajstrował se dzieciaka ,więc każdy musi usuwać się i uchylać gdzie się da przed cUdotwórczynią.Śmiech na sali,a w głowie tupet i pustostan.Czy dawniejsze matki tak sie afiszowały ze swoimi dziećmi i uważały ,ze wszystko im wolno? A potem dziw ,że tak wychowywane dzieci na bandytów wyrastają,skoro od pieluch matka uczy ,ze wszystko im wolno i wszystko się należy ,i wszędzie można się pchać i robić co się chce .Trochę pomyślunku i taktu by się przydało.Dziecko to nie 'pępek świata" tylko szczyniec do wychowania którego trzeba sie madrze przyłożyc a nie wyszukiwać co to mu sie jeszcze nie należy ,może na wielbłądzie nie zabronione do sklepu wjechać ,no to hajda,bahorka na wielbłąda i do sklepu. :D :P

No boleslawieckie św. Krowy to juz wam nawet mamy z wózkiem przeszkadzają a co moze maja zostawiać wózki pod sklepem żeby jeden z drogim buchnął, rowerek ok rozumiem mała przesada bo dziecko chcąc nie chcą szkód moze narobić a rodzice powinni ponieść odpowiedzialność skoro nie potrafią upilnował malca, ale mam z wózkami to sie juz nie czepiajcie.

Jak mamcia chce kupować łaszki w butiku to niech idzie tam sama albo w towarzystwie męża lub koleżanki, którzy przypilnują przed sklepem dziecko w wózku, rowerek itp. Trzeba tylko włączyć ociupinę wyobraźni a nie eskalować niepoważne roszczenia.

Prostak z ciebie że brak słów! Sam kiedyś byłeś tym bachorem i matka pewnie nie raz i dwa stała z tobą w kolejce i darłeś mordę . Obrażasz również swoja matkę która pewnie tez targała cię ze sobą na zakupy? A może zostawiała cię przed sklepem samego ??? AAA to by tłumaczyło twoja frustrację :D :D :D na te wszystkie matki które wchodzą z dziećmi do sklepu, mścisz się :D :D :D :D że ty tak nie miałeś?


A tak na marginesie może do kościołów zabronić do sklepów ,...izm ...izmem pogania. Wszystko granicach rozsądku, gdzie wiadomo że dziecko jeździć hulajnogą nie powinno, zawsze można wziąć do ręki, trzeba po prostu dzieci pilnować i po problemie :]

Zastosowana autokorekta

W sumie to jaka polityke ma ten Carrefour ze z hulajnoga mozna wejsc a prowadzac rowerek juz nie. Dziwne. W dodatku nawet na pasazu nie moze stac rowerek tylkp koniecznie przed sklepem.

Rowerek to moze przesada ale wozek? Ludzie troche wyobrazni. Sama pracuje w butiku odzieżowym i czesto pomagam kobietom wprowadzic wozek do sklepu bo przeciez nie zostawi przed sklepem wozka wartego czesto ponad 2 tys zl tym bardziej gdy dziecko spi. I nie kazda matka ma mozliwosc wyjsc sama do miasta i musi sobie jakos radzic to co waszym zdaniem ma wgl nie robic zakupow?

Do tych ujadaczy na matki z dziećmi: wy się po prostu zastanówcie, co wypisujecie, bo takich bzdur, jak wyżej, dawno już nie czytałem. Niedługo to starszy człowiek z laską wam będzie przeszkadzał, albo inwalida na wózku, albo dziecko z zespołem Downa! Ludzie, co się z wami dzieje?????