O kosztach pierwsze zaczęły mówić władze miasta. Że ich na gliniadę nie stać. Nie stać to trudno. Ale tu się okazuje że pieniądze jednak są. Tylko że nie dla Polaków. Twierdzisz że widziałaś tych zagranicznych artystów i Ci się podobali. Ja ich nie widziałem i jakoś mnie to nie boli. Widziałem jednak glinoludy i żałuję że ich w tym roku nie zobaczymy. Jak się buduje markę to się to robi wielotorowo. I jedno popycha drugie. Nasza władza jednak jest mądrzejsza i wie że ceramika się obroni i bez glinoludów.
Powiem krótko - zagraniczne pajace naszej ceramiki z pewnością do przodu nie popchną. A glinoludy? Sama sobie odpowiedz.
A co do kosztów. To z jednej strony mamy kilkuosobowy zespół, z drugiej zaś kilkaset osób. Jedno i drugie w porównywalnych kosztach.
Jest jeszcze jeden aspekt, który nasze władze mają w nosie. Glinoludy integrują lokalną społeczność.

Chyba lepiej taka kasę dać dla biednym dzieci

~&&&&& napisał(a): Chyba lepiej taka kasę dać dla biednym dzieci

Oczywiście że lepiej. Tylko nie mów tego głośno bo nasza władza cały budżet odda dzieciom. Tylko z pewnością nie polskim.

Świeto Ceramiki bez gliniady to w ogole nieporozumienie co to komu przeszkadzalo ta parada to byla najlepsza atrakcja z calych 5 dniu atrakcji jakie zapewnilo nam miasto.Zespoly wystepujace to tez jakas lipa wezcie przyklad z agatowego Lata tam jest o wiele razy lepiej a u nas z roku na rok coraz gorzej

~sabcia napisał(a): Świeto Ceramiki bez gliniady to w ogole nieporozumienie co to komu przeszkadzalo ta parada to byla najlepsza atrakcja z calych 5 dniu atrakcji jakie zapewnilo nam miasto.Zespoly wystepujace to tez jakas lipa wezcie przyklad z agatowego Lata tam jest o wiele razy lepiej a u nas z roku na rok coraz gorzej

Bzdura!! Gliniada to była "atrakcja" poziomie babskich zapasów w kisielu. Zwykła, prymitywna chała. Dobrze że nareszcie zniknie z naszego miasta.

Jaka najlepsza atrakcja ? Chyba lekko przesadzasz. Znam wiele osob, ktorym ta " atrakcja " sie nie podobala, byla obojetna. Nie kazdy jest jej zwolennikiem i ciezko to wam zrozumiec.
Na Kaolinie, co roku przez caly okres letni, odbywa sie " gliniada " ;)

~ napisał(a): O kosztach pierwsze zaczęły mówić władze miasta. Że ich na gliniadę nie stać. Nie stać to trudno. Ale tu się okazuje że pieniądze jednak są. Tylko że nie dla Polaków. Twierdzisz że widziałaś tych zagranicznych artystów i Ci się podobali. Ja ich nie widziałem i jakoś mnie to nie boli. Widziałem jednak glinoludy i żałuję że ich w tym roku nie zobaczymy. Jak się buduje markę to się to robi wielotorowo. I jedno popycha drugie. Nasza władza jednak jest mądrzejsza i wie że ceramika się obroni i bez glinoludów.
Powiem krótko - zagraniczne pajace naszej ceramiki z pewnością do przodu nie popchną. A glinoludy? Sama sobie odpowiedz.
A co do kosztów. To z jednej strony mamy kilkuosobowy zespół, z drugiej zaś kilkaset osób. Jedno i drugie w porównywalnych kosztach.
Jest jeszcze jeden aspekt, który nasze władze mają w nosie. Glinoludy integrują lokalną społeczność.

Dobrze napisane :)

~arek napisał(a):

~sabcia napisał(a): Świeto Ceramiki bez gliniady to w ogole nieporozumienie co to komu przeszkadzalo ta parada to byla najlepsza atrakcja z calych 5 dniu atrakcji jakie zapewnilo nam miasto.Zespoly wystepujace to tez jakas lipa wezcie przyklad z agatowego Lata tam jest o wiele razy lepiej a u nas z roku na rok coraz gorzej

Bzdura!! Gliniada to była "atrakcja" poziomie babskich zapasów w kisielu. Zwykła, prymitywna chała. Dobrze że nareszcie zniknie z naszego miasta.

Chała akceptowana przez kilkaset osób. Ty raczej reprezentujesz klientelę festynowa, czyli browar i kiełbacha;(