Mam pytanie do internautów. Jakiej firmy (i jaki) namiot polecilibyście dla rodziny (2+1)? Czytam, przeglądam fora, zastanawiam się i dalej czarna dziura :) Bardzo proszę o pomoc. Może ktoś ma jakąś wypróbowaną firmę, którą z czystym sumieniem można polecić?
Jako wytrawny kempingowiec mogę polecić namiot zintegrowany - tropik jest jednym wielkim 'workiem', w którym rozkłada się tzw. sypialnie. Dla 2+1 dobrze jest kupić namiot rozbijany z dwoma sypialniami i hallem pomiędzy nimi. Warto też zastanowić się, czy kiedyś nie będzie 2+2 - bo sprzedaż namiotu w celu wymiany na większy może wiązać się ze stratą. Sami używamy namiot UTAH XXL - ale to wielki hangar. Przypominam o nie wysyłaniu - szczególnie rodzicom sms-a o treści 'Rozbiliśmy się' - po dotarciu na pole namiotowe.
Ja proponuję "przymierzyć" się osobiście do namiotu. Np w Legnicy - daleko nie jest - Decatlon wystawia "pole namiotowe", gdzie dokładnie można obejrzeć i wybraćc coś najbardziej pasownego.
~b napisał(a): Jako wytrawny kempingowiec mogę polecić namiot zintegrowany - tropik jest jednym wielkim 'workiem', w którym rozkłada się tzw. sypialnie. Dla 2+1 dobrze jest kupić namiot rozbijany z dwoma sypialniami i hallem pomiędzy nimi. Warto też zastanowić się, czy kiedyś nie będzie 2+2 - bo sprzedaż namiotu w celu wymiany na większy może wiązać się ze stratą. Sami używamy namiot UTAH XXL - ale to wielki hangar. Przypominam o nie wysyłaniu - szczególnie rodzicom sms-a o treści 'Rozbiliśmy się' - po dotarciu na pole namiotowe.
Właśnie UTAH m.in. wczoraj oglądaliśmy (i inne z tej firmy np. texas, york) i powiem szczerze, że coś takiego podoba mi się :) Tylko jak sprawuje się w użytkowaniu? Wiem, że ma 5000 mm wodoodporności (a to jest coś !! ), ale jak np. ze znalezieniem miejsca dla takiego kolosa? Z rozkładaniem i składaniem? Czy nie jest to za bardzo uciążliwe?
Jeżeli chodzi o Decathlon, to wiem że po sezonie można w przyzwoitej cenie kupić namiot, ale oni ograniczają się głównie do swojej marki Quechua.
~b napisał(a): Jako wytrawny kempingowiec mogę polecić namiot zintegrowany - tropik jest jednym wielkim 'workiem', w którym rozkłada się tzw. sypialnie. Dla 2+1 dobrze jest kupić namiot rozbijany z dwoma sypialniami i hallem pomiędzy nimi. Warto też zastanowić się, czy kiedyś nie będzie 2+2 - bo sprzedaż namiotu w celu wymiany na większy może wiązać się ze stratą. Sami używamy namiot UTAH XXL - ale to wielki hangar. Przypominam o nie wysyłaniu - szczególnie rodzicom sms-a o treści 'Rozbiliśmy się' - po dotarciu na pole namiotowe.
Właśnie UTAH m.in. wczoraj oglądaliśmy (i inne z tej firmy np. texas, york) i powiem szczerze, że coś takiego podoba mi się :) Tylko jak sprawuje się w użytkowaniu? Wiem, że ma 5000 mm wodoodporności (a to jest coś !! ), ale jak np. ze znalezieniem miejsca dla takiego kolosa? Z rozkładaniem i składaniem? Czy nie jest to za bardzo uciążliwe?
Jeżeli chodzi o Decathlon, to wiem że po sezonie można w przyzwoitej cenie kupić namiot, ale oni ograniczają się głównie do swojej marki Quechua.
Należy się nastawiać, że z takim namiotem nie rozbijemy się na Krępnicy a na porządnym kempingu zawsze znajdzie się miejsce. Jako, że wiele razy widzieliśmy różne konstrukcje - te z Decathlonu nie są złe, ale cenowo są dość drogie. Utah XXL - jest namiotem bardzo dużym - około 6x4 m, wysokim na 2.1 m. Trzeba jednak pamiętać, że jadąc na porządny kemping - czasem będzie padał deszcz. I właśnie ta wielkość namiotu daje nam swobodę ruchu. Można tam zmieścić porządną szafę ubraniową, lodówkę elektryczną, kuchnię oraz kuchenkę. Praktyczne jest stworzenie daszka przed namiotem z plandeki 3x4 m. Bardzo praktyczne jest korzystanie z tzw. trytytek (nie tryfunek) - czyli zacisków na kable - którymi możemy wiele usprawnić w namiocie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
