~Ek! napisał(a): gdzie sa wasze serca do cholery !!
Zastosowana autokorekta
~ napisał(a): wygląda na to że że chłopak miał bad tripa, tzn. narkotyki podobnie jak leki wywołują czasem działanie paradoksalne, wtedy zamiast euforii pojawia się koszmar
~Ratownik napisał(a): Wiecie co,ja mam w d.pie głęboko policję w takiej postaci jak ją tu opisujecie.Nie raz zdarzało mi się podejść do człowieka leżącego na trawie,chodniku czy innym dziwnym miejscu.To naturalny odruch ludzki.Jak zobaczyłem że ktoś się spił do nieprzytomności to szedłem dalej bo najbliższa wytrzeźwiałka w Legnicy jest ale zdarzyło mi się znaleźć człowieka w stanie pozawałowym.Ratownicy medyczni zajmujący się nim stwierdzili że prawdopodobnie uratowałem mu życie natychmiast reagując.Nikt mnie nie ciągał po komisariatach i nie miałem żadnych problemów.Nie dajmy się znieczulicy a tzw policjantów oskarżających nas o cokolwiek w takich sytuacjach lejcie w ryj i finito.Każdy prokurator was uniewinni.