~ napisał(a): ... Każdego dnia złorzeczę moim oprawcom policjantom i policjantkom. Mam nadzieję, że zło jakie uczynili do nich wróci. Że się ziści, to rzecz pewna. Kwestia czasu...A ja mam nadzieję, że to zło które chcesz aby dotknęło policjantów wróci do ciebie nie z podwójną siłą, a poczwórną ty wykolejona psia końcuwo :P Rzygać mi się chce jak co temat przerabiasz go na narzekanie o policji i zmuszasz mnie do czytania tych wypocin.
~Ek! napisał(a): Wczoraj kolo godziny 21 wracajac do domu przy ul. Zgorzeleckiej , praktycznie przed moimi nogami upadl chlopak na ziemie caly zakrwawiony a z 10 osob ktore przechodzilo obok nawet nie zaragowalo , bylo tylko spojrzenie i spacer dalej ! Jedna pani sie zainteresowala byla to starsza osoba ktora nie mogla wiele zrobic a i tak bardzo dziekuje za zainteresowanie zadzwonila na policje , bo chlopak nie wygladal naturalnie wstal zaczol uciekac krzyczec wolac o pomoc , pobieglam za tym chlopakiem chodzilam za nim z 15 min za nim przyjechala policja , przez te 15 min zdarzylam zadzwonic na komisarjat z trzy razy uslyszalam nawet od policjanta pytanie " A moze on idzie do domu? " powtarzam od policjanta gdzie opisalam mu cala sytuacje i zachowanie tego chlopaka a naprawde nie bylo normalne , powinien odrazu zaragowac !! Nie rozumiem tego jestem w dalszym szoku jak mozna byc tak obojetnym i wgl sie nie interesowac istota ludzka , gdzie sa wasze serca do cholery !!
~ napisał(a): rzeźnia,nie umiecie czytać czy jaki ch..
Facetowi zajumali kartę i wpier.olili mu żeby dostać pin.
~Franko napisał(a):~ napisał(a): ... Każdego dnia złorzeczę moim oprawcom policjantom i policjantkom. Mam nadzieję, że zło jakie uczynili do nich wróci. Że się ziści, to rzecz pewna. Kwestia czasu...A ja mam nadzieję, że to zło które chcesz aby dotknęło policjantów wróci do ciebie nie z podwójną siłą, a poczwórną ty wykolejona psia końcuwo :P Rzygać mi się chce jak co temat przerabiasz go na narzekanie o policji i zmuszasz mnie do czytania tych wypocin.