~klucz-nick napisał(a):lia napisał(a): Jasne, ze na kursie uczy sie jezdzic i wcale nie trzeba "telepac sie za kolem" od tego jest instruktor, zeby nauczyc miedzy innymi prowadzic auto. Mając juz swoje auto oczywiscie nabiera sie wprawy ale uwazam, ze najlepiej uczyc sie z instruktorem. A juz na pewno nie wybierac sie na "jazdy" z obcym gosciem z neta :D Chociaz co kto lubia jaki ja obcy jak wszyscy mnie znają,a jak się umawiasz na sex przez neta to nie przeszkadza ci obcy?
lia napisał(a):na szczęscie to powiesz, jak już ja cię dogłębnie poznam :) i ze mną nie musiała byś do niczego zmuszać miłego dnia,ryby browary jazda po pijaku,no chyba że się umówimy na jazdę bez trzymanki?~klucz-nick napisał(a):lia napisał(a): Jasne, ze na kursie uczy sie jezdzic i wcale nie trzeba "telepac sie za kolem" od tego jest instruktor, zeby nauczyc miedzy innymi prowadzic auto. Mając juz swoje auto oczywiscie nabiera sie wprawy ale uwazam, ze najlepiej uczyc sie z instruktorem. A juz na pewno nie wybierac sie na "jazdy" z obcym gosciem z neta :D Chociaz co kto lubia jaki ja obcy jak wszyscy mnie znają,a jak się umawiasz na sex przez neta to nie przeszkadza ci obcy?
Na to nie musze sie umawiac przez neta wole spelniac malzenski obowiązek :D i nie wszyscy Cie znają bo ja nie(na szczescie)
~/ napisał(a): Nie czarujmy się, nikt świeżo po kursie i zdanym prawku nie jest dobrym kierowcą bez strachu obaw z pewnym okiem i refleksem... a droga jest pełna szaleńców, niebezpieczeństw trzeba szybko myslec reagować i mieć oczy wokół glowy.. to wszystko nabiera się jeżdżąć... 30h z czego wiele po placu nikogo dobrze nie przygotuje
lia napisał(a): Déja vuDopisane 03.10.2015r. o godz. 14:04:Jak ktos zna przepisy i czuje sie pewnie w aucie to niech wyrusza na Wroclaw kto komu broni. Czym wiecej sie jezdzi po zdaniu prawka tym wiekszej wprawy sie nabiera tak jak ze wszystkim trening czyni mistrza. Jak ktos Ci zajedzie droge czy wymusi pierwszenstwo to nawet mając prawko przez 20 lat mozesz w takie auto walnac, niestety nie zawsze da sie uniknąc kolizji. A jesli niewiele nauczylas sie na kursie to moze mialas kiepskiego instruktora albo slabo sie przykladalas. Dla mnie kurs byl wystarczającym wstepen do samodzielnej jazdypięknie mówisz teoretycznie,a co z praktyką pokażesz co potrafisz praktycznie? ;)