~ napisał(a): Przecież od Tyrankiewiczów jest ustąp i na rondzie (wysepce) w ruchu kołowym też jest ustąp, każdy z nich musi puścić auto na Karola, które ma pierwszeństwo!
Jeżeli obydwa wjadą na Karola jednocześnie, każdy musi obserwować, czy coś nie nadjeżdża z boku, z prawej strony, dla auta z ronda i z lewej strony, dla auta z Tyrankiewiczów!
Auto z Tyrankiewiczów włącza się do ruchu z podporządkowanej, musi wpuścić auto z ronda, na rondzie, z pierwszeństwem, teoretycznie nie wie, czy nadjechało z Karola od szpitala czy z Kubika czy od wieżowca!
"Teoretycznie" przestańcie nazywać to skrzyżowanie rondem, bo nim nie jest. "Teoretycznie" rondo jest to skrzyzowanie z ruchem okrężnym. "Teoretycznie' mawiane skrzyżowanie ulic jest zwyczajnym skrzyżowaniem na którym obowiązuje przepis , iż pojazd wyjeżdżający z drogi podporządkowanej ( np. z ul. Bankowej/Kubika)skręcający w lewo ma obowiązek ustapić pierszeństwa pojazdom poruszającym się po drodze z pierszeństqem przejazdu ( K.Miarki) oraz nadjeżdżającym z przeciwka ( np, w ul. Tyrankiewiczów)jadącym na wprost i skręcającym w prawo. I to tyle "teoretycznie " w tym temacie. Ewentualne wątpliwości rozstrzyga Ustawa Prawo o ruchu drogowym.