~~~ napisał(a): Czytam te posty i czytam i jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że część tu osób broni jego zachowania, że niby nic się nie stało, ludzka rzecz itd.
Czy wy na prawdę uważacie (nie mówię już o osobie tylko zdarzeniu), że takie zachowanie jest godne bronienia przez innych? zbesztaliście ~ojca, że gdybać to sobie można. Ale gdybać trzeba bo BARDZO MAŁO brakowało do większego nieszczęścia i trzeba napiętnować takie zachowanie a nie bronić!!
Z waszego punktu widzenia nie zabił nikogo to wszystko OK?? hmm za dużo gier? telewizji?
~ napisał(a): Sprawca kolizji z pewnością ma życiową lekcję.
~ napisał(a):~ napisał(a): Sprawca kolizji z pewnością ma życiową lekcję.
Masz na myśli kolizję czy ucieczkę z miejsca kolizji? :)
~Swój napisał(a): Najpierw znikło zdjęcie później już nie top (nie na czerwono), czyli ktoś miesza w temacie.