~Janusz i tak wie lepiej napisał(a): ~ napisał(a): takie rzeczy jak opony, czy rozrząd to w każdym aucie musisz wymienić .
obojętnie czy passat czy japoniec, czy francuz, więc bym wykreślił z tej listy, są to rzeczy eksploatacyjne jak olej czy filtry.
jak kupowałeś zawieszenie za 2tys. to Twoja sprawa.
uważam, że na tańszym też byś spokojnie pojeżdził.
mało tego, jeśli piszesz, ze oryginalne zawieszenie za 2 tys. musiałes zmieniać co 1.5 roku, to chyba jednak nie było to oryginalne zawieszenie a jakaś chińska podróbka oryginalnego zawieszenia. na tym za 500 zł też byś tyle pojeżdził (sprawdzone). Dlatego nadal uważam, ze Twój mechanior Cie w konia robił, albo jego dostawca części.
dalej : amortyzatory, tarcze hamulcowe, elementy tłumika, także elementy można powiedzieć eksploatacyjne, zwłaszcza jeśli auto ma sporo przejechane.
w innych autach tez trzeba wymieniać.
i jak się spodziewałem, ani słowa o silniku. Jak rozumiem nie było z nim wiele problemów pomimo sporych przebiegów?
1.9 tdi - najmocniejsza strona auta - bije kokurencje na głowę.
Jeśli się odpowiednio dba, odpowiednie traktowania, paliwo i oleje to bezawaryjnie robi setki tysiecy.
W chińskim zestawie zawieszenia najwyżej oderwie się któreś z kół, to wcale nie odosobniony przypadek w chińskich zestawach, o przepraszam - taki tylko wymysł mechaników.
Silnik 1.9 TDI może i był świetny, ale za czasów zasilania pompą rotacyjną, w czasach gdy VAG pakował pompowtryskiwacze do swoich silników wysokoprężnych, konkurencja robiła dużo lepsze choćby włoskie 1.9 JTD nie wspominając nawet o francuskim 2.0 HDI, każdy szanujący się mechanik, który potrafi naprawić auto bardziej skomplikowane niż Wartburg ze skrzynią biegów od Polo.
Niestety nikt z posiadaczy samochodów VAG (na ogół mało inteligentni ludzie) nie powie wam, że w silnikach 1.9 TDI potrafią obrócić się panewki, wycierają się krzywki wałka rozrządu, komputery pokładowe przekłamują spalanie o co najmniej 1 litr na 100 kilometrów, regularnie lejące paliwo pompowtryskiwacze doprowadzają do wypalenia dziur w tłokach, przepływomierze działają tylko teoretycznie.
no przestań już bulgotać i nie obrażaj innych na temat ich inteligencji.
skoro jesteś taki fachowiec to opisz dokładne różnice pomiędzy 1.9 tdi a 1.9 jtd i 2.0 hdi. pompowtryski jak piszesz to tylko osprzęt a nie silnik. VW już odrobił lekcje i w nowszych autach montuje już CR. 1.9 JTD może i dobry silnik ale reszta do dupy. w 1.9 tdi może się i wycierają panewki jak piszesz ale dlatego, ze wiekszośc aut ma liczniki skrecone i tak naprawde mają przebiegi w granicach 500 tys i wiecej (ma prawo się już panewka wytrzec). fiaty i citroeny z tym przebiegiem już na szrocie stoją a większość VW jeszcze jezdzi. co do zestawów zawieszeń to nie polecam najtańszych, ale kupując taki za 2000 to też możesz kupić podróbkę, jak kolega pisał, na niby oryginale jeżdził tylko 1.5 roku-stanowczo zbyt krótko na oryginał. możesz dużo taniej kupić równie dobry zestaw.Pokaż mi w bolesławcu dobrego mechanika - hahahaha. i podeprzyj swoje wypociny na temat wtryskiwaczy i przepływomierzy(czyli osprzętu-nie silnika) konkretnymi danymi INTELIGENCIKU!!!