~ja2 napisał(a):

~Kulfon napisał(a): W tej firmie nie trzeba przebywać na chorobowym, żeby Cię zwolnili. Człowiek daje z siebie wszystko, poświęca zdrowie swoje, do lekarza z dzieckiem nie pójdzie, bo przecież nie wolno upuścić jednego dnia! I co w zamian...wyrzucają Cię z dnia na dzień. Powód - likwidują stanowiska! Zgadzam się z komentarzami - WSZYSCY, którzy w tej firmie awansowali - do dnia dzisiejszego smarują tyłki wazeliną, ot co!!! Za długo tam pracowałem, za dużo wiem...

oj ta zazdrość, wielu z wypowiadających się zna to uczucie aż abyt dobrze! :)

Czyżby wypowiadał się jeden z tych "wszystkich"? ;> W tej firmie uczciwa praca nie popłaca. Jeśli nie jesteś dupowłazem, do niczego nie dojdziesz.Taka prawda! Człowiek boi się odezwać, ba! boi się nawet wyjść w trakcie pracy do toalety, bo zaraz machają mu nad głową papierkiem...

~ja2 napisał(a):

~Kulfon napisał(a): W tej firmie nie trzeba przebywać na chorobowym, żeby Cię zwolnili. Człowiek daje z siebie wszystko, poświęca zdrowie swoje, do lekarza z dzieckiem nie pójdzie, bo przecież nie wolno upuścić jednego dnia! I co w zamian...wyrzucają Cię z dnia na dzień. Powód - likwidują stanowiska! Zgadzam się z komentarzami - WSZYSCY, którzy w tej firmie awansowali - do dnia dzisiejszego smarują tyłki wazeliną, ot co!!! Za długo tam pracowałem, za dużo wiem...

oj ta zazdrość, wielu z wypowiadających się zna to uczucie aż abyt dobrze! :)

Hmmm chyba wiesz o czym mówię ;> Pracuje już w innej firmie. Też nie jest lekko. Ale jest tu zupełnie inny stosunek do Pracownika. Jeśli masz potencjał, Pracodawca to widzi. Nie musisz mieć znajomości,nie musisz wchodzić wszystkim w dupę, żeby osiągnąć sukces!

no juz wyslałam cv na meila, zobaczymy z jakim skutkiem :)

A gdzie pracujesz?

~M... napisał(a):

~ja2 napisał(a):

~Kulfon napisał(a): W tej firmie nie trzeba przebywać na chorobowym, żeby Cię zwolnili. Człowiek daje z siebie wszystko, poświęca zdrowie swoje, do lekarza z dzieckiem nie pójdzie, bo przecież nie wolno upuścić jednego dnia! I co w zamian...wyrzucają Cię z dnia na dzień. Powód - likwidują stanowiska! Zgadzam się z komentarzami - WSZYSCY, którzy w tej firmie awansowali - do dnia dzisiejszego smarują tyłki wazeliną, ot co!!! Za długo tam pracowałem, za dużo wiem...

oj ta zazdrość, wielu z wypowiadających się zna to uczucie aż abyt dobrze! :)

Czyżby wypowiadał się jeden z tych "wszystkich"? ;> W tej firmie uczciwa praca nie popłaca. Jeśli nie jesteś dupowłazem, do niczego nie dojdziesz.Taka prawda! Człowiek boi się odezwać, ba! boi się nawet wyjść w trakcie pracy do toalety, bo zaraz machają mu nad głową papierkiem...

Muszę wyprowadzić cię z błędu ;) jak to ująłeś "dupowłazem" nie jestem, robię to co mam robic na moim stanowisku, pracuję dobrze i nie klepię fuszerki więc to też widać... a dwa razy już awans miałem, więc twoja teoria niestety w moim przypadku się nie sprawdziła. Widocznie miales prace głęboko w d... i odstawiales szopkę to cię wywalili - po co komu taki pracownik... no i teraz trzeba się odegrać na forum :)

~ napisał(a):

~M... napisał(a):

~ja2 napisał(a):

~Kulfon napisał(a): W tej firmie nie trzeba przebywać na chorobowym, żeby Cię zwolnili. Człowiek daje z siebie wszystko, poświęca zdrowie swoje, do lekarza z dzieckiem nie pójdzie, bo przecież nie wolno upuścić jednego dnia! I co w zamian...wyrzucają Cię z dnia na dzień. Powód - likwidują stanowiska! Zgadzam się z komentarzami - WSZYSCY, którzy w tej firmie awansowali - do dnia dzisiejszego smarują tyłki wazeliną, ot co!!! Za długo tam pracowałem, za dużo wiem...

oj ta zazdrość, wielu z wypowiadających się zna to uczucie aż abyt dobrze! :)

Czyżby wypowiadał się jeden z tych "wszystkich"? ;> W tej firmie uczciwa praca nie popłaca. Jeśli nie jesteś dupowłazem, do niczego nie dojdziesz.Taka prawda! Człowiek boi się odezwać, ba! boi się nawet wyjść w trakcie pracy do toalety, bo zaraz machają mu nad głową papierkiem...

Muszę wyprowadzić cię z błędu ;) jak to ująłeś "dupowłazem" nie jestem, robię to co mam robic na moim stanowisku, pracuję dobrze i nie klepię fuszerki więc to też widać... a dwa razy już awans miałem, więc twoja teoria niestety w moim przypadku się nie sprawdziła. Widocznie miales prace głęboko w d... i odstawiales szopkę to cię wywalili - po co komu taki pracownik... no i teraz trzeba się odegrać na forum :)

hahaha gostek juz po tym w jaki sposob ukladasz zdania mowi o tobie bardzo wiele---> jestes dupowlazem albo jednym z tych ktorzy naleza do tej najwlasciwszej parafii ;p tak jedynie mozna wytlumaczyc twoje "AWANSE"

Nic ci tłumaczyc nie bede, przyjedz to sie dowiesz... a co do kotów - to nie, nie jestem z ich parafii :)
Dobra praca popłaca, ale skoro z błędu nie chcesz wyjść to trudno, trzymaj się nadal swojej wersji "extra" :)

czytając całe to gówno i przemadrzanie sie myśle że dobrze dla Was młoty ze isnieje biedronka etc. cała Wasza naiwność to Nas sukces...czołem buraki))) ;(