Zmień lepiej lekarza bo w czasie ciąży troszkę badan trzeba zrobić i trochę ti może kosztować.Jesli lekarz przyjmuje na nfz to skierowania i badania robisz również na nfz no chyba że są to badania nierefundowane. Chodzę również na nfz i złotówki na badania czy skierowania nie zapłaciłam.

No wlasnie zmienilam a inne pacjentki niech wiedza co im sie nalezy i nie musza placic z wlasnej kieszeni.

~~Ja napisał(a): Bylam u dr Pawlik na nfz. Zalozyla mi karte ciazy ale badania musze robic prywatnie bo ponoc limity. Bardzo mnie to zaskoczylo bo po to ide do lekarza na nfz zeby nie placic. Zasieglam opinii innego lekarza i okazalo sie ze jesli wizyta jest na nfz to naleza sie wszystkie swiadczenia bezplatnie. Moglam poprosic o odmowe skierowania na pismie-wtedy szybko dostalabym skierowanie jak stwierdzil inny lekarz.

Ja chodzę do Pana dr Pawlika (także na nfz) i wszystkie badania są jak najbardziej darmowe. O ile są one robione z wystawionego przez doktora skierowania

Mi wlasnie w tej przychodni odmowiono skierowania na bezplatne badania w ciazy z powodu limitow. Lekarka kazala mi zrobic badania prywatnie.

A czy możecie napisać opinię o doktorze Jarosławie Downar- Zapolskim? Jestem przed wyborem lekarza prowadzącego moją ciążę i zastanawiam się czy wybrać pana doktora czy może dr Jekę. Jakie są wasze odczucia? I czy jeśli wybiorę pana doktora to gdzie bym rodziła?

Dr Downara z czystym sumieniem mogę polecić. Delikatny przy badaniu, zawsze rzuci jakiś żart dla rozluźnienia atmosfery. Bardzo polecam.

Byłam też pacjentką dr Jeki przez ok. 3 lata i niestety - czasami pani dr była miła, cierpliwa i delikatna, a czasami nachmurzona i dość nieprzyjemna. A już zwłaszcza nie polecam dr Bajor - zero komfortu i intymności przy badaniu, samo badanie też niezbyt delikatne. No i obie wyżej wskazane panie dr zdiagnozowały u mnie infekcję, której jak się później okazało, nigdy nie miałam - po prostu zamiast zlecić badania laboratoryjne, badały "na oko", wypisywały recepty (co wydałam w aptece, i co się najadłam leków, to moje), a ja wracałam miesiąc później bez żadnej poprawy.

Dr Downar nie bez powodu ma takie opinie. Najlepszy. Tez sie zastanawialam wczesniej nad tym lekarzem i nad dr Jeka ale jednak te kolejki u Jeki i to ze jest dostepna tylko raz w tygodniu czyli w razie potrzeby bedzie problem. Dr Downar jest codziennie dostepny i daje swoj nr komorkowy w razie potrzeby.

I właśnie stąd mój dylemat. Ja byłam pacjentka dr Jeki i mam mieszane odczucia. Niby wszystko fajnie, miłe wizyty, delikatne badanie, ale efektów w postaci ciąży brak... Dopiero gdy trafiłam do dr Gizlera (Invimed Wrocław) już po niecałych dwóch miesiącach byłam w ciąży. Powodem była bakteria. Straciłam dwa lata, dużo zdrowia i przede wszystkim pieniędzy oraz czasu. Niestety dr Gizler nie prowadzi ciąż, stąd muszę wybrać lekarza prowadzącego. Zastanawiam się nad dr Jeką bo leżałam w szpitalu w Złotoryji i są mega fajne pielęgniarki i atmosfera ok. Przeczytałam też dużo opinii odnośnie dr Zapolskiego, ale obawiam się porodu. Jak to będzie jak zgłoszę się do szpitala w Bolesławcu, a nie mam stąd lekarza. Jakie są Wasze doświadczenia. Proszę o pomoc! Dr Jeka czy jednak dr Zapolski