~bolo napisał(a): No i po jak cholerę ma robić tablice??
Ja rejestrowałem swoje auto 2 miesiące temu i też nie miałem tablic i jakoś zarejestrowałem.

ja też zarejstrowałam bez tablic

~ napisał(a):

to niemożliwe

byłem ze swoim autem w pks kilka miesięcy temu na przeglądzie
pracownik spytał czy wjeżdzam z tymi tablicami czy bez
bo jak z tablicami to musi je wpisać w papiery, a wtedy w komunikacji pytają co z nimi się stało
chociaż to też nie problem bo wystarczy napisać, że się je odesłało sprzedawcy pocztą

tak więc z tablicami czy bez przegląd załatwiony,,,

KOLEJNY MĄDRY :| Stary zapoznaj się z tematem i nie siej zamętu :P

~ napisał(a):

avatar napisał(a): Witam! Mam auto przywiezione z niemiec na lawecie (bez tablic) i nie chcą mi zrobić przeglądu i zarejestrować. Wie ktoś gdzie mógłbym nabyć takie zjazdówki?? Auto posiada ważny breef. Dzięki za wszystkie mądre odpowiedzi :)

to niemożliwe

byłem ze swoim autem w pks kilka miesięcy temu na przeglądzie
pracownik spytał czy wjeżdzam z tymi tablicami czy bez
bo jak z tablicami to musi je wpisać w papiery, a wtedy w komunikacji pytają co z nimi się stało
chociaż to też nie problem bo wystarczy napisać, że się je odesłało sprzedawcy pocztą

tak więc z tablicami czy bez przegląd załatwiony,,,

Z tymi tablicami próbnymi to też jest ściema!! Żeby wykupić nasze próbne blachy trzeba zrobić polski przegląd (niemieckiego nie uznają) a żaden diagnosta nie zrobi przeglądu jak auto nie ma tablic wywozowych i koło się zamyka!! Takie info mam z WK i nie jednej stacji diagnostycznej- AUTA BEZ NIEMIECKICH TABLIC nie zarejestrujesz!! !! ;(

świeża informacja z wydzialu 1. Tłumaczymy dokumenty 2. Załatwiamy Urząd Celny 3. Urząd Skarbowy 4. Bierzemy tymczasowe tablice z wydzialu komunikacji i robimy przegląd Następnie rejestrujemy pojazd normalnie... I nie ma co wymyślać ;)

~mieszkaniec napisał(a): świeża informacja z wydzialu 1. Tłumaczymy dokumenty 2. Załatwiamy Urząd Celny 3. Urząd Skarbowy 4. Bierzemy tymczasowe tablice z wydzialu komunikacji i robimy przegląd Następnie rejestrujemy pojazd normalnie... I nie ma co wymyślać ;)

A te informacje to chyba z dzisiejszego dnia masz, bo wczoraj w WK mi całkiem co innego mówili!! Zawsze było tak, że pierwszy był przegląd, tłumaczenia, akcyza, US i dopiero WK a to psikus :D :D

Podejrzewam "avatar", że trafiłeś na niekompetentną osobę w WK - to też niestety sie zdarza :/ Prawda jest taka, że masz prawo zakupić pojazd ściągnięty zza granicy na lawecie bez tablic i nikt nie może Cię zmusić abyś wykupował nie niego tablice za granicą. Po to są czasowe nasze krajowe żeby tego typu sprawy załatwiać.

Skarbówki nie da się raczej załatwić bez przeglądu.

Opowiedz "avatar" jak załatwiłeś sprawę, niech inni wiedza i się nie lękają :D