~L2 napisał(a): bo dziwi mnie jak to jest, że mężczyźnie trzeba o wszystkim mówić. O tym, z czym ma mi pomóc, co, gdzie ma odłożyć, o czym ma pamiętać, jak ma nie mówić.. Zawsze jak coś takiego się zaczyna myślę sobie, że mężczyźni mają dosyć proste, nieskomplikowane umysły...
kobiety skazują się na wieczne tłumaczenie mężczyznom, co, jak, gdzie czy kiedy... Lub też skazują się same na rezygnację i robienie większości czynności indywidualnie:)
Czy Ty jesteś nastolatką ?
Mądre kobiety wszystkie najmniej przyjemne zajęcia domowe wykonują za mężczyzn o "prostych i nieskomplikowanych umysłach " : ).