~ateistka napisał(a):Warunki zycia sa wazne w naszym zyciu doczesnym, ale najwazniejsza jest pewnosc Zbawienia :). "Bo cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeśli siebie samego zatraci lub szkodę poniesie?" Łuk. 9:25. Zbawienie jest dla kazdego, kto wierzy ze Jezus Chrystus umarl i zaplacil cene za nasze grzechy z milosci do nas (abysmy nie musieli sprawiedliwie zostac potepieni), i czyni Go swym Panem i Zbawicielem.
I jeszcze jedno - czy nie odnosicie wrażenia , że ten temat odwraca uwagę od spraw , które dzisiaj są ważniejsze dla nas? Od tematu poprawienia warunków życia...
~virgo napisał(a): Calahanie ,życie doczesne jest ważne , bo jest tu i teraz. W nauczaniu koscioła jest również wskazówka , iż mamy dbac o ciało , bo jest domem Bozym.A jak zadbasz o ciało , jak nie masz forsy na jedzenia bo nie pracujesz? Jak zdabasz o ciało gdy nie masz mydła bo nie masz forsy? Jak zadbasz o ten przybytek Bozy? Nie troszcząc sie o niego , dobrowolnie skazujesz go na zagładę.Więc nie zawężaj sprawy do zycia pozagrobowego.Poza tym , smierć nie istnieje.Bo dusza jest niesmiertelna , zmienia tylko miejsce...Bog jest Bogiem wszechmogacym i On ma o swoje dzieci staranie :). Jesli nie pracujesz Bog da Ci prace, srodki do zycia, jesli w Nim pokladasz nadzieje i pragniesz zyc zgodnie z Jego wola :). To doprawdy dziwne, ze ludzie czesto rozdzielaja zycie doczesne od zycia w spolecznosci z Bogiem - a przeciez wszystko na ziemi zalezy od Boga i Bozej sprawiedliwosci. Smierc i grzech jako konsewkencje wyboru czlowieka towarzysza nam w zyciu, ale dzieki lasce w Panu Jezusie Chrystusie czlowiek ma zycie wieczne w Krolestwie Niebieskim w Bozej obecnosci i milosci :).
falco napisał(a): wiec wychodzi na to że i tak będę w tym ,,królestwie,, nie bacząc na to że grzeszę myślą ,zaniedbaniem a nawet ciałem... ;)Jesli ktos swiadomie miluje grzech, nie narodzil sie jeszcze na nowo z Ducha Swietego. Grzech to poprostu wynik naszego skazenia, zlo ktore oddziela nas od doskonalosci jaka przewidzial dla nas Bog. Wlasnie dlatego kazdy czlowiek musi sie narodzic na nowo z Ducha Swietego - nasza stara natura jest skazano i nie zdolna do niczego co jest dobre. Ze slowa Bozego wiemy, ze nic skazonego do Krolestwa Bozego nie wejdzie. Dzieki Bogu, Zbawieni jestesmy dzieki jego lasce, nie naszym wysilka. Wystarczy tylko z pokora wyznac Bogu swoje grzechy, uwierzyc w wystarczalnosc ofiary Pana Jezusa Chrystusa za nasze grzechy i uznac go za swojego Pana i Zbawiciela. Bozy pokoj i Boza milosc nie z tej ziemi towarzyszy czlowiekowi z chwila gdy caly nawraca sie do Boga zywego :).
no właśnie...może bym pogrzeszył? ;)