falco napisał(a): życie bez ,,grzechu,, jakieś nudne i pozbawione ,,kolorów,, mi się zdaje...Nie wiem o jakim Kosciele piszesz, ja jestem Chrzescijaninem Ewangelicznym i Kosciol Pana Jezusa Chrystusa dla mnie jest jeden - rozproszony na calym swiecie wsrod ludzi prowadzonych Duchem Swietym. Zycie w grzechu pelne jest zla i przykrosci, a czasami powolnego zepsucia i zniszczenia w czlowieku tego co dobre. Zycie w Bozej obecnosci pelne jest dobra, milosci i radosci. Grzech to zawsze smierc i upadek czlowieka. Bog kocha rowniez Ciebie przyjacielu i napewno ma dla Ciebie plan na cale zycie i wiecznosc. Pytanie, czy czlowiek pragnie byc wolny w Chrystusie, czy zniewolony w swiecie ktory zmierza ku zagladzie.
;)
życie wielu przedstawicieli kościoła którego wiarę jak widzę wyznajesz ,mają chyba podobne mojemu zdanie... ;)
żyją nad wyraz ,,kolorowo,, ;)
~Tomasz napisał(a): "W Ewangeliach - tak mi się wydaje - wszystko jest s k r o m n i e j s z e , pokornięjsze, prostsze. Tam są chaty; u Pawła Kościół. Tam wszyscy ludzie są równi i sam Bóg jest człowiekiem; u Pawła występuje już coś w rodzaju hierarchii; godności i urzędy. - Tak jakoś mówi mi mój WĘCH."Czemu tak uwazasz przyjacielu? Ja nic takiego nie "wyczuwam" czytajac Ewangelie, Dzieje Apostolskie i listy. Prostota i Boza madrosc jest w calym nowym testamencie ktory jest Slowem Bozym :).
falco napisał(a): życie bez ,,grzechu,, jakieś nudne i pozbawione ,,kolorów,, mi się zdaje...
;)
życie wielu przedstawicieli kościoła którego wiarę jak widzę wyznajesz ,mają chyba podobne mojemu zdanie... ;)
żyją nad wyraz ,,kolorowo,, ;)