~Klient - Orange napisał(a): ~Obserwator napisał(a): Jeśli chcesz przejść do sieci T-mobile ,to skorzystaj z usług salonu naprzeciwko PKS.Panie tam zatrudnione udzielą Ci konkretnych informacji na Twoje pytania. Nie polecam salonu tej sieci w markecie Carrefour !!!!!!!!!!
Dokładnie tak proszę wystrzegaj się szczególnie niskiej pani o blond włosach w Carrefour (w punkcie Orange). Pani ta jest bardzo nie miła,nie sympatyczna,nie kompetentna bardzo opryskliwa a przede wszystkim nie nadaje się do pracy z ludźmi.Mam nadzieję że opinie nasze przeczyta ktoś z pracodawców tej pani oraz wyciągnie z tego jak najszybciej wnioski...
Ps:Do tej chwili myślałem że to tylko moje odczucia z tego punktu - ale widać jest nas więcej...
Ja mam też takie odczucia. Zachowuje się tak, jakby wszystkie rozumy pozjadała, ale już na temat danych technicznych routera MV610 miała niewiele do powiedzenia, nawet nie pamiętała dokładnie jego symbolu. Dlatego umowę przedłużyłem przez internet.
Z Orange Freedom Pro jestem zadowolony. Przedłużyłem umowę na kolejne dwa lata, mam teraz 16 GB dziennego limitu (10 GB + 6 GB za staż), w nocy od 23:00 do 6:00 można korzystać do woli. No i nieźle przyspieszył - na routerze MV610 w dzień mam około 2 Mbps, w nocy wyciskam 7,4 Mbps. Do najbliższej stacji bazowej CDMA mam 5,8 km.
Telefon w Mixie brałem w salonie Plusa na Zgorzeleckiej - dostałem telefon jaki chciałem i jestem zadowolony. Wcześniej jakaś konsultantka z Plusa próbowała mi wcisnąć Samsunga Wave 533 jako telefon z Androidem :|
Najbardziej rozwalają mnie sytuacje, kiedy ludzie mieszkający poza miastem kupują internet z modemem USB (wg konsultanta będzie cacy i super! Panie mamy najszybszy internet, będzie Panu chodził jak rakieta). W domu się okazuje, że klient jest skazany na transmisję EDGE i niestety nawet antena kierunkowa nie pomaga. Konsultant się cieszy, bo podpisał z klientem umowę i będzie prowizja :D