~Iza napisał(a): ... jakiś pieniądz musi być, bo trudno jest uprawiać barter w finansach na większą skalę. Problem pojawia się wtedy, gdy pieniądz którym obracamy nie ma praktycznie wartości, nawet się nie nadaje do podtarcia ty..., bo śliski i twardy, a teraz to już nawet go fizycznie nie drukują zbytnio,... bo są zapisy księgowe. ;)
Dokładnie. :)
Osobiście optuję za doprowadzeniem do takiego stanu , gdy pieniądz będzie ponownie własnością Narodu , jak za władzy ludowej. Wtedy co udało się z ziemi wygrzebać , przetworzyć i sprzedać za granicą oraz w domciu , było dochodem i nie był to mały dochód. Dzisiaj produkujemy tylko g… śmieci i dług , z czego wiec mamy spłacić odsetki od banksterskich pożyczek z eurokołchozu ? I to jest zasadnicza różnica między tym , co było , a tym , co jest. Kiedyś złotówka była niezależną złotówką w rękach paskudnych komuchów , dzisiaj jest ekwiwalentem Euro . Wisimy na sznurze splecionym z banknotów Euro , to agonia, nie rozwój. A jak Donek i jego fanatycy wprowadzą Euro , to mamy już kompletnie przechlapane. Niedoinformowani hura-optymiści powiązani ze strukturami nienażartej władzy , przydzielający sobie nieuzasadnione nagrody , nie zastanawiają się nad takimi kwestiami , bo i po co. Po nas to może być potop , grunt , że rodzinka ustawiona. Ale w dalszej perspektywie postępuje wynarodowienie Polski. Powoli , sukcesywnie tracimy wszelkie prawa , nawet te ziemiańskie. A na marginesie radziłbym Ci unikać dżentelmenów od finansów. W przeważającej części to pozbawione empatii hieny. Znasz bankiera , co odpuści Ci złotówkę z kredytu ? :D
To co z tym Vatem , wiesz już skąd się wziął ? :)
Miłej niedzieli Arystokratko , Twój uniżony sługa Leń :D :)
Dopisane 15.08.2013r. o godz. 11:42:
Lenie , to mają przyzwyczajenia :D
Miłego czwartku :)