jestem dyskryminowany w swoim mieszkaniu przez sąsiada palacza śmierdzący swąd wdziera się wentylacją jak i przez otwarty balkon .proszę o pomoc najlepiej prawną .dziękuję

najlepiej to możesz sąsiada cmoknąć w d..ę lub wyskoczyć z balkonu.Ludzie czy wy nie macie co do roboty,nie długo to nie będzie można w swoim domu piernąć,bo sąsiadowi będzie przeszkadzać.

~ja napisał(a): jestem dyskryminowany w swoim mieszkaniu przez sąsiada palacza śmierdzący swąd wdziera się wentylacją jak i przez otwarty balkon .proszę o pomoc najlepiej prawną .dziękuję

Paragrafu na to nie ma. Ale - masz do wyboru:
1) zaklej kratkę wentylacyjną,
2) sam zacznij palić :P ,
3) ostatecznie - zmień mieszkanie ;)
Wybór należy do ciebie :)

wrzuć mu skunksa do jego kratki wentylacyjnej .......................

~ja napisał(a): jestem dyskryminowany w swoim mieszkaniu przez sąsiada palacza śmierdzący swąd wdziera się wentylacją jak i przez otwarty balkon .proszę o pomoc najlepiej prawną .dziękuję

Mam podobny problem. Nie dziwi mnie ,że jesteś wkurzony. Ja też nie mogę otworzyć okna bo smród dymu papierosowego wdziera się przez okno. Palacz "oszczędza" swoich bliskich nie kopcąc w mieszkaniu ale ma tak ograniczone myslenie ,że nie zastanawia się czy innym nie smrodzi. Jest takie pojęcie "kultura współżycia społecznego" , ale kto by się nad tym zastanawiał... Tak dumam , czy nie polać go wodą ? A co , wolnoć Tomku w swoim domku.

a dlaczego EXPERT "Skorn",jeszcze nie wypowiedział się w tym temacie ??

~ napisał(a): Palacz "oszczędza" swoich bliskich nie kopcąc w mieszkaniu ale ma tak ograniczone myslenie ,że nie zastanawia się czy innym nie smrodzi.

Ten nieszczęsny palacz chyba nie ma nic do gadania w swoim domu i musi za oknem. Tyle jego.

~ja napisał(a): jestem dyskryminowany w swoim mieszkaniu przez sąsiada palacza śmierdzący swąd wdziera się wentylacją jak i przez otwarty balkon .proszę o pomoc najlepiej prawną .dziękuję

faktycznie tragedia.
W dzisieszych czasach techniki sądzę że jesteś złośliwym pierdołą a nie jesteś dyskryminowamy !