~ napisał(a): Tak a ciekawa jestem ile to książek si dzieciom przeczytało. Bo ja moim czytałam bardzo dużo, bardzo dużo z nimi rozmawiałam - myślę że to właśnie tego zasługa. Ale wielu ówczesnych rodziców woli kupić zabawkę a samemu przed telewizor - potem są tego efekty
Ja nie rozumiem dlaczego co niektórzy tak lubią się przechwalać i wymądrzać jak to oni najlepiej się zajmują dziećmi a wszyscy inni to lenie i nie potrafią się zająć własnymi dziećmi. Moja córka też w wieku 2,5 roku nie potrafiła dobrze mówić(nie chodziła do przedszkola), mówiła ale po swojemu tak, że nikt prócz mnie jej nie rozumiał, chociaż też jej dużo czytałam i z nią rozmawiałam. Dziś ma 4 lata i niektóre wyrazy sprawiają jej trudność żeby poprawnie wymówić ale nie myślę, że moje dziecko jest gorsze tylko dlatego, że ma ''ciężką mowę''. Potrafi liczyć do piętnastu, pisać większość literek, zna kilka wierszyków i piosenek lubi układać puzzle najchętniej 60 elementów itd. ale do przedszkola nie chodzi. Niech żaden rodzic nie myśli, że jego dziecko jest gorsze tylko dlatego, że ma trudności z wymową bo to nie prawda każde dziecko jest inne inaczej się rozwija i nie znaczy to, że jest gorsze czy tez, że rodzice zle się nim zajmują
Zmoderowano 09.09.2013 godz.21:22 - powód: błąd cytowania (moderator)