Jeżeli sama nie zechce zmiany nic nie da się zrobić, można gadać, tłumaczyć nic to nie da. Sama musi poczuć w sobie siłę, że da radę tylko musi wiedzieć, że ma wsparcie od kogoś bo inaczej nic z tego.
Będzie tkwiła w toksycznym związku i mnożyła sobie problemów taka osoba zawsze znajdzie argumenty aby tkwić w takiej sytuacji.
Zapewne nie jest jej łatwo i nie będzie ale próba samobójcza to krzyk o pomoc.

hemi napisał(a): zwykle osoby po takiej próbie tam trafiają na leczenie,obserwację...

Mogę Cię zapewnić że nie..

hemi napisał(a): Z postu wynika,ze : z jednej strony jest kontrolowana ,a z drugiej imprezuje z zięciem.
To jej tam dobrze ,czy źle w końcu?
:|

Hemi ,Bax- Nie słyszeliście o współuzależnieniu ?
No więc jest coś takiego ,co może tę dziewczyne trzymać przy tym człowieku wbrew jej woli-istnieje też wspóluzależnienie od przemocy, co zdaje się też ma tam miejsce .

Autorka tematu śmiało może udać się sie po pomoc do poradni ''od uzaleznień'', do czego gorąco ją zachęcam.
Nie można walczyć z czymś czego się nie rozumie.

Oczywiście również zapraszam na kanał prywatny,mam osobiste doświadczenia na tym tle .
Pozdrawiam ''mamę'' :)

http://boleslawiec.eu/przemoc/index.php/alkoholizm

nie rozumiem dlaczego z gory zakladacie ze ona tego musi chciec....sa rozni ludzie i rozne choroby...obawy ...strach... ludzie maja rozne problemy.I jesli ktos tego nie przezyl lub czegos podobnego...nigdy tego nie zrozumie.

Alkoholizm trzeba leczyć. Po wyleczeniu znika wiele kłopotów pozornie z nim nie związanych..

to jest okropne kobieta zwraca sie o pomoc o rade i co z tylu postów 2 sa konkretne. A reszta znalazła temat do wysmiania oby was nigdy nie dotknoł taki problem. Napewno córka pani potrzebuje pomocy i dobrze ze pani próbuje jakos zareagowac zycze wytrwałosc pozdrawiam

~matka napisał(a): Poradzcie mi co mam zrobic zeby pomoc swojej corce. Jej maz Rafal razem z matka nekaja psychicznie moja corke. Ziec jest alkoholikiem (ona zaczela pic razem z nim). Nawet nie pozwalaja jej na kontakty z rodzina,kontroluje jej komorke. Corka probowala popelnic samobojstwo. Jak jej pomoc? Pomozcie prosze.

Proszę iść do Urzędu Miasta,chyba 4 piętro,ale tylko i wyłącznie do pani Szajwaj,kobieta wysłucha i doradzi,kobieta konkretna,powodzenia i wytrwałości

(...)

Zmoderowano 17.11.2013 godz.13:57 - powód: słowa ubliżające innym osobom (moderator)