Quuczy napisał(a): wojtek11 napisał(a):
pewnie może za 300zł da sie żyć!!!!!!!! przeginacie czy wy nie widzicie ile co kosztuje zarobki z przed 7 lat a ceny w sklepach poszły w zwysz o 60 %od tamtej pory dzisiaj żeby godnie żyć jak człowiek trzeba by było zarabiać minimum 3000zł,a nie zawsze dwie osoby mogą pracować mając dzieci w domu,owszem da sie chyba na zupkach chińskich za 800 wyżyć
Polemika z Tobą na temat zarobków/kosztów życia/utrzymania rodziny ani mi ani Tobie, nic nie da. Nie chcę, żebyś poczuł się urażony moją odpowiedzią, ale jeśli masz powyżej 28 lat (a zapewne tak jest) i nie potrafiłeś do tej pory znaleźć pracy, w której zarobisz min. 2500zł netto to jesteś (bez obrazy) niezaradny życiowo.
W gwoli ścisłości, nie jestem chłoptasiem po studiach, za które płacili rodzice, mam ledwo skończone technikum (bez tytułu) i ledwo zdaną maturę w tym roku, i mając 21 lat potrafiłem znaleźć pracę (nie katorżniczą i nie po znajomości), w której zarabiam w zależności od miesiąca od 2800-3500zł netto.
To tyle na temat dywagacji na temat zarobków.
//Quczy
i jak tu z zaściankiem rozmawiać jak nie umie się czytac ze zrozumieniem, przecież od poczatku jest napisane ze pracy nie ma dla młodych ludzi wykształconych , specjalistow z kwalifikacjami, to ze ty masz prace za 2500 i ze glopiej matury nie stać cie było zdac , to sie niema czym chwalić , dlatego masz prace, bo żaden na stanowisku kierownik nie zatrudni specjalisty aby mieć konkurencje, reasumując = prace masz bo osioł i bez rozumu, jakas tam kase zarobisz ale nigdy się nie rozwiniesz na stanowiska kierownicze, dle twój rozum tego już niestey nie ogarnie myślowo !!! wegetuj i nos glowe wysoko ze cos osiagneles w Bolesławcu :D:D:D hahhahahahahahah co za ludzie
1