S M stara się nie mieć strat,jest mniej pieniędzy,bo blok na Staszica odszedł do wspólnoty

Czyżby montaż podzielników na grzejnikach okazał się nieopłacalny? A umowa na montaż zapewne na 10 lat podpisana. Żal mi was ludzie.

~ napisał(a): No właśnie...ja w pierwszym roku po zamontowaniu licznikow miałam nadpłatę-400 zł. ale co roku, w czasie gdy zaczęłam coraz bardziej oszczędzac, nadpłata była coraz mniejsza .Po 3 latach okazało sie ,że mamy niedopłate,w pierwszym roku ok 100 zł.ale w kolejnych latach była już coraz wieksza, aż w końcu siegnęła 1200 zł w czasie kiedy kaloryfery mialam włączone tylko w jednym pokoju ponieważ nie było potrzeby grzania w pozostałych.Nie wiem na czym to wszystko polega ale coś tu jest nie tak.

Może to jest tak: "Entliczek pętliczek ,zielony guziczek , na kogo wypadnie temu bęc "- i płacić przypadnie.

Może gdyby lokatorzy płacili ciepłowni, a nie pośrednikowi czyli spółdzielni to nie byłoby takiej masakry.
Nie sądzę, że spółdzielnia sprzedając lokatorom ciepło nic nie przycina.
Widocznie z tajemniczej opłaty eksploatacyjnej - najwyższej składowej czynszu nie wystarcza na waciki.
Opłata za eksploatację własności :) urocze.

Masz całkowitą rację. Przychodzi rachunek z ciepłowni, rozbijamy na ilość mieszkań i mamy prostą robotę. Mówię oczywiście o opcji bez podzielników. Z drugiej strony należy zczytać pomiary, przeliczanki, współczynniki, kombinatorzy, błędy pomiarowe itp. Tak więc obsługa podzielników generuje większe koszty a gdzie większy bajzel tam łatwiej coś uszczknąć.

nie zapominajmy też o "kosztach zarządu" które SM wlicza do wszystkiego, a nie są to małe kwoty bo potrafią sięgać do 50% danej pozycji. Nikt nie wie na co idą te pieniądze, a od pracowników SM nie ma szans się dowiedzieć, bo pytanie oto powoduje reakcję taką jak katolikowi narzekać na Rydzyka :D

a TBS tez dziwnie rozliczaja, niby mam nadplate ale to wcale nie oznacza ze nie musze placic przez kolejny np miesiac. bez sensu.
u nas w klatce jest domofon i jest taka Pani ktora mieszka na 1 pietrze ma balkon i wychodzi na śmierdzącą fajke na korytarz i otwiera drzwi i sie wietrzy, a wtedy CO leci wiecej . skoro ma balkon to niech pali u siebie !

Skoro jesteśmy w UE , to takie twory jak spółdzielnie nie powinny mieć racji bytu :).