~heheszki napisał(a): Da się w bc nie zdać za 1 razem? Tu już nie chodzi o "utrudnienia" na drodze spowodowane przez Lki tylko o same obycie na drodze tychże niedoszłych kierowców.
Powiecie, że może oni nie będą jeździć po dużych miastach. A co jeśli tam pojadą? W końcu mają takie same prawo jak osoba zdająca prawko we Wrocławiu. Dla mnie to głupota bo zajedzie jeden z drugim do takowego miasta i będzie "o kur*** jakie skrzyżowanie co tu robić?! ja p** jaki ruch i 3 pasy w jedną strone..." tylko siąść i płakać.
~Niedziadoszan napisał(a): Nie pękaj, łatwo w Bolesławcu nie jest, pojedź na skrzyżowanie Gdańska/Śluzowa, połowa baranów nie zna znaku przed nim, a druga połowa nie wie jak jeździć i często jest sytuacja pt. wszyscy stoją i "paczą" kto ma jechać :D
~Pankracy napisał(a): Dajcie spokój. Egzamin na prawko to nie matura, system rozrósł się i służy już jedynie egzaminatorom po to, żeby koło domku w Kruszynie mieli ogrodzenie wartości dobrego auta... Jestem zawistny? Zdawałem prawo jazdy i wiem ile kosztowało (choć nie mnie) zdanie egzaminu bez sztucznych kłód rzucanych pod koła przez egzaminatora. Dlaczego nie zgłosiłem tej korupcji? Każdy w tym kraju, który zgłosił cokolwiek na milicję wie, że problemy ma głównie zawiadamiający.tu bym trochę polemizował 70 % zdających egzaminy to niedouczone nie wiadomo kto brak umiejętności zaangażowania w to co robią w skrócie olewka,miałem okazje popatrzeć jak ci niby kierowcy BEEEEEE(tak robią barany)nie mają koordynacji ruchowej i tłuką inne pojazdy na parkingu.
To tylko p...rzone prawo jazdy, mały g..niany egzaminek, który powinien zaliczyć prawie każdy, a tutaj sami wiecie jak jest.