CHłopy...kupcie flaszkę na spółkę i wypijcie na zgodę. Po co się gryziecie, przecież wiem że się lubicie na forum. Co do UP...to faktycznie : czemu nie podaja w statystykach ile w/g nich procent mieszkańców Bolca pracuje za granicą? Pewnie statystyki by im to popsuło i wyszło wielkie g... z tego chwalenia się . Bajki dla małych dzieci, a nie statystyki...

Dobry pomysł , ale Heguś się mnie boi ... nie wiedzieć czemu :D
Chromolić statystyki , jest dupowato , a będzie jeszcze gorzej. Myślę , że fabryka domów mogła by rozwiązać problem :)

Artur był z byt wielkim Człowiekiem , na szczęście nie miałem okazji narazić Go na to badziewie :)

Dobra , idę po jakieś piwo. Nara :)

Pannazdzieckiem napisał(a): ... badziewie :) ...

I kogo tu ponoszą emocje ?
Pamiętaj chamski chadziarze, że Twoje osobiste doświadczenia nie mogą przewyższać wartości wyssanych z mlekiem matki.
My Polacy, szanujemy kobiety (jeszcze?).
Niezależnie od tego, gdzie pracują.

bezrobotni wyjezdzaja z kraju to i bezrobocie spada. w boleslawcu nie oplaca sie pracowac bo prawie wszedzie placa minimalna, ktora ledwo wystarcza na oplaty i jedzenie. to wegetacja nie zycie.

Absolutna racja !! Mam nadzieję , że wszyscy Polacy , ale tak nie jest. A szkoda. Gdyby Polacy szanowali Polki , to potrafili by utrzymać Je w domu. A tymczasem nasze żony , matki i córki zapierdalają u Niemców. Dlatego mamy relatywnie niskie bezrobocie , blisko do granicy :D Dobra Heguś nie spijaj się już. Trzymaj fason :)

Pannazdzieckiem napisał(a): ... A tymczasem nasze żony , matki i córki ...

Chamski chadziarze,
wiem, że uwielbiasz natłok literek, ale pamiętaj o tym, że czasami tworzą one słowa i wyrazy ;)

Witam... mam 23 lata. Patrząc na moich rówieśników (którzy już dawno wyjechali).. zastanawiam się co ja jeszcze robię w tym chorym kraju. Patrząc na ulice miasta, czy to Bolesławiec, Chojnów, czy Legnica.... miasta nie tak powoli, stają się "miastami emerytów i rencistów". Chciałbym zobaczyć co będzie za 30-40 lat... kto będzie napędzał naszą gospodarkę. Może jeszcze nam wiek emerytalny podniosą, żeby miał kto zap***** :> Oczywiście mądrzy się odezwą . . . trzeba było się uczyć, robić kursy itp... Uwierzcie mi to nic nie daje. Robię studia techniczne, chodzę na różne dokształcające kursy, uczę się języka i co? Owszem znajdę prace ale za 1680 zł brutto z mega dużym zapierdzielem i mega dużą odpowiedzialnością. Zdaję sobie też sprawę, że od czegoś trzeba zacząć, nie oczekuje kokosów... ale bądźmy ludźmi za 1200 zł na ręke, jeżeli ktoś chce sam mieszkać, założyć rodzinę etc. uda mu się? Uda, ale w skrajnych warunkach... gdzie można zapomnieć o wypadach na weekend, jakiś swoich zainteresowaniach etc.
Pozdrawiam

Zgadzam się z przedmówcą w 100,a nawet w 200%.