~gość napisał(a): Trzeba leczyć przyczynę depresji a nie skutki. Jestem przeciwna braniu psychotropów które mogą zaszodzić , otepią chwilowo i tyle.
Długotrwały stres , negatywne i traumatyczne przezycia powodują że z organizmu wypłukują się cenne minerały, w tym magnez który jest odpowiedzialny za ponad 300 różnych funkcji w organiźmie przede wszystkim układ nerwowy i mięśnie. Wiem co mówię przeżyłam to . Po długotrwałym stresie kiedy sytuacja wróciła do normy i powinno być ok ja sie zaczełąm tak źle czuć jak bym była powaznie chora. Bóle mięśnowo kostne , plecy kręgosłup , aż w końcu po długotrwałym codziennym bólu pleców apatia i stany deprechy.
Osobiście zaczełam od ćwiczeń , potem zaczęłam biegać. Sport powoduje że człowiek się rozluźnia , wytwarzają się endorfiny . Zazwyczaj myślimy ze brak magnezu to drżenie powieki lub skórcz mięśni. Nie zdajemy sobie sprawy ile różnych dolegliwości powoduje BRAK MAGNEZU . Suplementacja nie dostarcza tyle ile potrzeba i przez układ pokarmowy nie wchłania się tak dobrze. Najlepiej przez skórę , proponuję Pani która ma depresję , kupić sobie magnez CHLOREK MAGNEZU czysty do analizy i robić kąpiele magnezowe lub SIARCZAN MAGNEZU. i moczyć nogi lub robić kąpiele. Pomoże tez dieta owocowo warzyna , napewno ruch na powietrzu, rower bieganie. Prawda jesteż druga. Człowiek z depresją jeśli sam kroku nie zrobi , nikt i nic mu nie pomoże. NAwet uzdrowieńcze msze. Walka z deprechą jest trudna , ale to człowiek podejmuje decyzję, to jest zmiana sposobu myślenia przesterowanie a więc trudna rzecz.
Zdrowia życzę i pozdrawiam