Witam wszystkich , chętnie poznam singielkę z Bolesławca lub okolic w eiku od 27 do 40 lat , nie przeszkadza mi jeśli ma dzieci. Mój email to
[email protected]

~mark napisał(a): koleś ciekawe czy twoi rodzice tez Cię nazywają kinder niespodzianka lub traktorkiem szkoda mi Cię to morze wszystkie kobiety maja usuwać ciąże mało to takich co dzieci rodzą a potem na śmietnik wyrzucają takim podejściem do życia jakie Ty masz to powodzenia traktorku a po zatym dzieci nie biorą się z powietrza znasz takie przysłowie ''jak pies nie weżnie to suka nie da''bez obrazy kobiet a potem się dziwić ze ojcowie walczą w sądzie o prawa do dzieci ogarnij się ale zawsze znajdzie się jakaś czarna owca i pieszy bez sensu dzieciaku kiedyś Cię czegoś życie nauczy nie każdemu wychodzi w życiu a potem inni CIĘ oskarżają i obrażają nie poniżaj się jak masz trochę oleju w głowie
:)

W twoim jajku niespodziance nie było nawet traktorka bo to była wydmuszka.

''jak pies nie weżnie to suka nie da'' - z plemnikiem na głowy się zamieniłeś.
Super przykład tylko "brzmi" dokładnie odwrotnie.
[img=1420547513_i3bfusu.jpg]


Ale to nie jest temat o dawaniu - kto chce ten daje kto nie chce nie daje.

Singielka to jest jak sama nazwa mówi osoba bez "traktorka" - z 1 traktorkiem to już jest ich dwoje z 2 troje itd.

Ps. Osobiście nic nie mam do "traktorków".

90% facetów to głupki śliniące się na widok tlenionej tipsiary solary, a potem płaszczą się całe życie przed taką, a ona i tak daje d... jego kolegom. Te 10% normalnych facetów docenia to, co w środku i nie przeszkadza im nawet jeśli kobieta jego życia ma dziecko z poprzedniego związku. Na dziecko ma płacić ojciec i zazwyczaj tak jest, więc po co pisać głupoty że dziewczyny z dzieckiem szukają sponsora. Czasem alimenty na dziecko są większe niż wasze marne wypłaty, zwłaszcza że większość tych wolnych szukających miss to typy po podstawówce, którzy sami w życiu nic nie osiągnęli. Jak facet dobrze zarabia to lata mu to że wyda kilka stówek więcej na dziecko swojej ukochanej.

a w czym tu dziecko przeszkadza?z reguły matki samotnie wychowujące dzieci świetnie dają sobie rade same i wiekszosc nie szuka sponsora.Znam przypadek ,że takowa matka jeszcze musiała dokładac do takiego ,,mężczyzny" bo pożyczał od niej kase i na papierosy i nigdy nie oddawał.Obiadek miał podawany co dzień pod nos i jak przyszło co do czego czego okazało się,że to sierota życiowa,która szuka mamki a nie kobiety.Wiec panowie,najpierw zastanówcie się kogo szukacie.

~ napisał(a): Jak facet dobrze zarabia to lata mu to że wyda kilka stówek więcej na dziecko swojej ukochanej.

A z jakiej racji ma wydawać na czyjeś dziecko ?
W zamian za miłość ma ponosić wydatki z tego tytułu. Palnij się w łeb kobieto.

Tyldo powyższa trochę mylisz się z tym co piszesz. To że ktoś nie skończył szkoły nie znaczy że jest głupkiem to po pierwsze bo sam też jestem po podstawówce a mam świetną pracę i dobre zarobki. Większość facetów wcale nie ślini się na tlenione blondynki. Po za tym spotykałem się z wieloma dziewczynami chcąc poznać taką której nie zależało by na kasie, mieszkaniu, aucie itd i tak serio serio z każdą z nich zerwałem kontakt po kilku rozmowach bo wkraczały na temat finansów. Jeśli twierdzisz że tak nie jest to mów za siebie bo może ty taka nie jesteś ale prawda jest taka że większość kobiet patrzy się na to, a większość facetów nie chce by kobieta była z nimi dla ich zarobków. Stąd biorą się single :P

~ napisał(a):

~ napisał(a): Jak facet dobrze zarabia to lata mu to że wyda kilka stówek więcej na dziecko swojej ukochanej.

A z jakiej racji ma wydawać na czyjeś dziecko ?
W zamian za miłość ma ponosić wydatki z tego tytułu. Palnij się w łeb kobieto.

Matka na pewno ma to dziecko alimenty od ojca dziecka i od ciebie nie potrzebuje ani grosza na jego utrzymanie,z reguły daje rade sobie sama.Sytuacja moze się zmienić gdy zamieszka się razem.Mój,teraz juz mąż jakoś potrafił zaakceptować nie swoje dziecko.I wcale nie oczekiwałam,że będzie nas sponsorował albo utrzymywal.A jezeli decydujesz się być z kobietą,która ma dziecko to wydaje mi się,że po części ponosisz odpowiedzialność za jej dziecko,to swiadczy tylko o dojżałości faceta

~ napisał(a): A jezeli decydujesz się być z kobietą,która ma dziecko to wydaje mi się,że po części ponosisz odpowiedzialność za jej dziecko,to swiadczy tylko o dojżałości faceta

Zainwestuj w słownik ortograficzny. Dojrzałość wcale nie jest wyznacznikiem wzięcia sobie kobiety z dzieckiem. Ktoś chce problemy to sobie bierze. Indywidualna sprawa.