Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Muzeum Ceramiki zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Władysław Bartoszewski nie żyje
~klucz-nick niezalogowany
26 kwietnia 2015r. o 14:24
:P http://wolna-polska.pl :P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
211
skorn
26 kwietnia 2015r. o 14:29
Popierał PO, to go skreśla jako autorytet, zwłaszcza moralny. Powinien zostać apolityczny, bo polska polityka to bajoro.

<i>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~hihi niezalogowany
26 kwietnia 2015r. o 14:48
~pytania i odpowiedzi !!! napisał(a): 26)
Czy popierał Pan awansowanie swego syna na pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa energetycznego w randze ministra w rządzie Marcinkiewicza?
Kto pierwszy zachęcił premiera Marcinkiewicza do rozważenia kandydatury Pana syna – pracującego przez wiele lat jako historyk w żydowskim instytucie w Oxfordzie – na to stanowisko, twierdząc, że Pana syn jakoby od wielu, wielu lat zajmuje się energetyką’?
Odp:
O ile wiem, to nie. Ale jeśli Nowak ma jakąś wiedze na ten temat, to niech się tą wiedzą podzieli, niech jasno napisze, co wie.
Jeśli ucieka sie do insynuacyjek i niejasnych sugestii, to ja go traktuję jak pospolitego plotkarza, wielokrotnie już złapanego na kłamstwie.
schi
27)
Dlaczego dziwnie nie mówi Pan w swoich wywiadach o tym, że Pana syn pracował przez wiele lat w żydowskim instytucie w Oxfordzie i
w polsko-żydowskim roczniku Polin’? Przecież chyba nie było nic wstydliwego w jego pracy?

Odp:
Nie znam miejsca pracy dzieci, wnuków ani Nowaka, ani Bartoszewskiego.
I nie widze w tym nic dziwnego, ze tego miejsca nie znam.
Dziwi mnie natomiast fakt, że Nowak sie spodziewa ,ze Bartoszewski
bedzie opowiadał światu, gdzie pracują jego dzieci,
A czy Nowak sie wszystkim przechwala rodziną ?
Oczywiście, gdyby syn Bartoszewskiego pracował w „żydowskim instytucie w Oxfordzie i
w polsko-żydowskim roczniku Polin” to byłoby to piękne i chwalebne – no ale ja dalej
nie rozumiem, dlaczego wg Nowaka Bartoszewski musiałby się tym przechwalać ?

Pytanie do Nowaka : brak. Mogłbym w zasadzie zapytać, gdzie pracują jego bliscy, ale mnie to nie obchodzi.

28)
Dlaczego Pan nie wpłynął na swego syna, by w 1989 r. nie wydawał jako Editor’ polakożerczej książki Samuela Willenberga
Surviving Treblinka’, w której znalazły się m.in.
oszczercze twierdzenia, że AK-owcy, uczestnicy Powstania Warszawskiego, mordowali Żydów i gwałcili Żydówki?

Odp:
Co to znaczy „wydawał jako Editor” ? Edytor, to nie wydawca, to po angielsku redaktor, funkcja techniczna. Jakieś szczegóły ?
Poza tym co to ma wspolnego z Bartoszewskim seniorem ?
Nie znam tej ksiązki Willenberga (nawiasem mowiac wraca nieustający pech Nowaka związany z Powstańcami Warszawskimi, Willenberg – Polski Żyd, to Powstaniec Warszawski i kawaler Virtuti Militari , najwyższego polskiego odznaczenia wojskowego – gdzie Nowakowi do niego…), ale przede wszystkim to ja nie widze żadnego zwiazku tej
ksiązki z Władysławem Bartoszewskim.

29)
Dlaczego w ostatnich kilkunastu latach milczał Pan, nie protestując publicznie w sprawie oskarżeń przeciw Polakom
(m.in. w tak bliskim Panu Tygodniku Powszechnym’), że radośnie bawili się na karuzeli w pobliżu ruin płonącego warszawskiego getta?
Przecież jeszcze w 1985 r. prostował Pan to kłamstwo na łamach paryskich Zeszytów Historycznych’?

Odp:
Już bylo, ale powtórzę – Nowak nie będzie innym ludziom dyktował, z jakimi tekstami mają polemizować, ile razy, w jakim czasie i na łamach jakich czasopism.
Nowakowi sie we łbie poprzewracało. On nie jest od tego, zeby wystawiać cenzurki, że ktoś „za rzadko” o czymś pisze, albo że dawno o czymś nie pisał itd.
Prelegent Istytutu Marskiszmu i Leninizmu jest ostatnią osobą, która by sie do takiej roli nadawała.

30)
Dlaczego kłamie Pan w wywiadzie-rzece udzielonym Michałowi Komarowi, jakoby złożył Pan rezygnację po objęciu na KUL funkcji dziekana przez prof. Ryszarda Bendera? W rzeczywistości był Pan podwładnym w jego katedrze aż 11 lat, w tym kilka lat w czasie, gdy był on dziekanem.

Odp:
To akurat rzecz naprawde mało wazna i bez znaczenia i aż dziwne, że Nowak kłamie nawet w tak drobnej sprawie. To dowod jakiejś jego paranoi.
Ten typ widać tak ma.
Po kolei:
Cytat z ksiązki Bartoszewskiego, o którym mowi Nowak jest taki, jak poniżej: „wznowiłem wykłady na KUL. Pod moją nieobecność w kraju stanowisko dziekana objął pan Ryszard Bender. Po zakończeniu roku akademickiego 1984/85 złożyłem rezygnacje, rozstajac sie z Lublinem”.
I to tyle, to wszystko co Bartoszewski o Benderze powiedział w tym wywiadzie – zbyt wiele tego nie było.
No i wszystko tu się ze sobą zgadza.

Ryszard Bender pełnił funkcje dziekana Wydziału Nauk Humanistycznych KUL w latach 1981-1987, co można łatwo sprawdzić na jego stronie internetowej (sam to niedawno zrobiłem).
Władysław Bartoszewski od 1981 był nieobecny na KULu – wyjazdy zagraniczne i internowanie.

Bender został dziekanem podczas pobytu Bartoszewskiego w Wielkiej Brytanii w 1981 – więc pod nieobecność Bartoszewskiego.
Potem był powrót Bartoszewskiego do kraju i od razu internowanie (oczywiście internowanie Bartoszewskiego, bo przecież nie Bendera ;)) ) w stanie wojennym.
Potem zwolnienie Bartoszewskiego z internowania w Jaworzu i od razu zaproszenie do Niemiec.
Dopiero potem powrót Bartoszewskiego na KUL – w 1984.
Potem wykłady na KUL do końca roku akademickiego 1984-85 , a potem rezygnacja i stanowisko profesora historii i nauk społecznych na uniwersytecie w Eichstatt.
Wszystko się zgadza w słowach Bartoszewskiego.

Jak zwykle Nowakowi coś sie pomyliło (tzn skłamał, nie owijajmy w bawełne , ale skłamał w tak śmiesznej i nieistotnej sprawie, że ja naprawdę zupełnie nie rozumiem po co to zrobił).

No i koniec, wyczerpały sie pytania Nowaka.

To moze ja będę miał ostatnie pytanie do Nowaka, mianowicie : jaką mentalność (a raczej menDalność) pan zaprezentował ?
Wrzucił pan z siebie na sieć serie pytań, które są albo kłamstwami, albo insynuacjami, albo manipulacjami obliczonymi na oszukanie naiwnych czytelników.
Wiem , ze panu nie wstyd (tego pojęcia pan chyba w ogóle nie zna), ale mi wstyd za pana.
Żeby az tak ześwinić… ?
I właściwie po co… ?

Chyba tyle. Poswieciłem na polemike z idiotyzmami Nowaka grubo ponad godzine i nie chciałbym, żeby to był czas stracony.
Dlatego będę ten tekst rozpowszechniał, niech sobie krąży po sieci – daję również zainteresowanym pełne prawo do wykorzystywania
i cytowania go.

Na koniec tylko jedno zdanie: zwolennicy Nowaka warci są Nowaka, a wszystkim dobrym Polakom życzę , żeby byli warci Bartoszewskiego.
Tyle.
ps.
I jeszcze jedna rzecz, która dotąd tu nie padła: pan prof. Bartoszewski przy swoich już wymienionych wielkich zasługach, ma jeszcze jedną
– otóż jest wybitnym historykiem okresu okupacji. Polecam Jego ksiazki o tym okresie wszystkim ludziom, których (niezależnie od poglądów politycznych) interesuje historia Polski. Naprawde warto.

No i oczywiście miłego dnia życzę.

I na tyle , kim był , co zrobił dla Polski osądzi Go historia .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Ramaj niezalogowany
26 kwietnia 2015r. o 18:22
Trzeba śmierci człowieka aby z tak wielu wylazła świnia.Większości ojców waszych dziadkowie nosili w torbach kiedy ON siedział ,byście mogli dziś pluć na Niego.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
26 kwietnia 2015r. o 20:02
~Ramaj napisał(a): Trzeba śmierci człowieka aby z tak wielu wylazła świnia.Większości ojców waszych dziadkowie nosili w torbach kiedy ON siedział ,byście mogli dziś pluć na Niego.


Nawet się nie wysilaj. Dal nich autorytetem jest: Maciarewicz; Mlaskaty i Toruńskie_Termy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
26 kwietnia 2015r. o 20:11
Ano siedział tyle ,że na wygodnych fotelach ,a Bartoszewski od wielu lat wzbudza kontrowersje swoją niejasną przeszłością , kłamstwami , obrażanie społeczeństwa też nie przysparzało mu zwolenników - robienie z tego człowieka bohatera narodowego to już przesada , rzeczywiście krasomówcą był doskonałym tylko co z tego wynikało dla naszego kraju - stąd te niepochlebne komentarze .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
26 kwietnia 2015r. o 20:42
mało kto podzielił polskie społeczeństwo jak ten człowiek.... gdyby tak zwyczajnie nie zgadzal sie ze swoimi przeciwnkami politycznymi...ale nie, on musial na nich bluzgac
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
3 maja 2015r. o 10:50
A można, można Kazimierzu... Człowiek swoim życiem "pracuje" na swoją opinię u innych i to, że umiera nie czyni kanalii aniołem. A W. Bartoszewski (moim zdaniem) kanalią był wielką i taka opinia o nim pozostanie u bardzo wielu ludzi. Nie pomoże mu nawet pochówek w Alei Zasłużonych na Powązkach... Ciekawe zresztą, gdzie tam są kwatery dla Żydów? Bo jeśli zrobią temu zmarłemu pochówek chrześcijański, wielu będzie się zastanawiało, czy aby "władza" nie grzebie "w imię wyborów prezydenckich" pustej trumny, gdy faktycznie doczesne szczątki pochowane zostały wcześniej na jakimś kirkucie... Ta baaardzo późna data pogrzebu (pomiędzy zgonem a państwową ceremonią pochówku) jest bardzo zastanawiająca...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA Oferta edukacyjna szkół powiatu bolesławieckiego