Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Tragiczne jedzenie w pierogarni na Jana Pawła

~ niezalogowany
19 sierpnia 2015r. o 15:32
~Grzegorz napisał(a): Jeło..pie byłem godz 11:20 i ludzie czekali. A o 11:00 otwierają więc co w tym dziwnego.
Polecam pierogi.


"...kilka osób było w środku i zajadało zwykłe dania i nie wiedziałem jakiegoś niezadowolenia."
"...byłem godz 11:20 i ludzie czekali. "

Zdecyduj się czy "zajadali" czy "czekali".

Taka cienka kryptoreklama jak tamtejsze żarcie!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
19 sierpnia 2015r. o 15:36
Uporządkujmy:
o 11:00 zwykle otwierają ale ty przyszedłeś o 11:20 i jeszcze trochę czekałeś. Otworzyli więc z jakimś półgodzinnym opóźnieniem. Wszedłeś do środka a tam ludzie zajadają się pierogami że aż im się uszy trzęsą.
Przerosłeś samego Kazimierza w pisaniu bez ładu i składu :P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
19 sierpnia 2015r. o 15:56
~ napisał(a): Uporządkujmy:
o 11:00 zwykle otwierają ale ty przyszedłeś o 11:20 i jeszcze trochę czekałeś. Otworzyli więc z jakimś półgodzinnym opóźnieniem. Wszedłeś do środka a tam ludzie zajadają się pierogami że aż im się uszy trzęsą.
Przerosłeś samego Kazimierza w pisaniu bez ładu i składu :P


Jedli "zwykłe dania" i byli zadowoleni.
Wyobrażam sobie co by było gdyby zamówili jakieś"niezwykłe" dania - posikaliby się pewnie ze szczęścia.

Zaklinanie rzeczywistości - kryptoreklama - nie pomoże. Jak są gównia_ne pierogi to nic nie pomoże. Chcecie mieć klientów to "wróćcie do korzeni".
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
19 sierpnia 2015r. o 16:40
~ napisał(a): Gdzie na Kubika? Kiedyś najlepsze były w barze na rogu Kubika i Komuny Paryskiej. Ale teraz tam chyba jest fryzjer. Rok temu zabłądziłem do Pierogarni Na Jana Pawła. Spróbowałem ich ruskich - dały się zjeść ale do tych z tamtego baru się nie umywały.


Tamte w barze były robione przez uczniów z "gastronoma";-)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
19 sierpnia 2015r. o 16:55
Panie w kuchni (na ul. Jana Pawła) powinny coś zakładać na głowy, bo trzepią spoconymi głowami nad przygotowywanym jedzeniem. Pani przy kasie chyba jest tam za karę, zero uprzejmości, jeszcze jej nie nauczono, co to profesjonalizm.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~tesc niezalogowany
19 sierpnia 2015r. o 18:01
Tam idzie wszystko po kosztach.... jaki ser w pierogach jakie nakrycie głowy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
19 sierpnia 2015r. o 22:12
dobrze że kucharki przez gary nie skaczą.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Justyś niezalogowany
19 sierpnia 2015r. o 22:19
~ napisał(a): Gdzie na Kubika? Kiedyś najlepsze były w barze na rogu Kubika i Komuny Paryskiej. Ale teraz tam chyba jest fryzjer. Rok temu zabłądziłem do Pierogarni Na Jana Pawła. Spróbowałem ich ruskich - dały się zjeść ale do tych z tamtego baru się nie umywały.


Zaraz poniżej za fryzjerem , kiedyś był tam zieleniak.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.