Do /ja wiem/
Ja z kolei wiem że nadszedł dla ciebie dzieciaku ciężki okres,szkoła,nowi koledzy patrzący na ciebie jak lew na gazele,to dla ciebie stres i strach przed czymś nieokreślonym,nie ma czego się bać,więc wytrzyj nosek i pokaż mamusi jakiego ma dużego chłopca.A teraz przestań wypisywać głupie posty,bo poskarze ojcu a wiesz sam że ma ciężką rękę.

Do /ja wiem/
Ja z kolei wiem że nadszedł dla ciebie dzieciaku ciężki okres,szkoła,nowi koledzy patrzący na ciebie jak lew na gazele,to dla ciebie stres i strach przed czymś nieokreślonym,nie ma czego się bać,więc wytrzyj nosek i pokaż mamusi jakiego ma dużego chłopca.A teraz przestań wypisywać głupie posty,bo poskarze ojcu a wiesz sam że ma ciężką rękę.

PO kiego wuja POwielasz twe wyPOciny.Takiś mondry jak ten,którego straszysz

Czytelniku, który zgłosiłeś sprawcę napadu, sprawdź, czy policja czasami nie złożyła pozwu do sądu, że to Ty napadłeś ? W moim przypadku tak było. Dlatego nie ufam żadnemu policjantowi i nigdy nie donoszę na żadnych złoczyńców. Mi się pomoc dla policji bolesławieckiej nie opłaciła. Ja i moja rodzina policjantów w szczególności bolesławieckich nie darzymy żadnym zaufaniem. Zawsze będziemy przeciw nim.

~ napisał(a): Czytelniku, który zgłosiłeś sprawcę napadu... Ja i moja rodzina policjantów w szczególności bolesławieckich nie darzymy żadnym zaufaniem. Zawsze będziemy przeciw nim.

W życiu nie uwierzę, że byłeś "Bogu Ducha Winnym" i nagle zrobili z ciebie bandytę :> Obudź się wreszcie i powiedz sobie : tak wiem, źle zrobiłem, jestem bandziorem :D

Szacunek dla bolecnauty który wskazał tego bandziora .

~zniesmaczony napisał(a): Do /ja wiem/
Ja z kolei wiem że nadszedł dla ciebie dzieciaku ciężki okres,szkoła,nowi koledzy patrzący na ciebie jak lew na gazele,to dla ciebie stres i strach przed czymś nieokreślonym,nie ma czego się bać,więc wytrzyj nosek i pokaż mamusi jakiego ma dużego chłopca.A teraz przestań wypisywać głupie posty,bo poskarze ojcu a wiesz sam że ma ciężką rękę.

Tylko nie tacie, bo znowu będzie chciał mnie wziąć "na kolana" :D

No trochę przer ypana sprawa.Chłopak będzie musiał być świadkiem,czyli jego dane będą w aktach sprawy.Do akt sprawy ma wgląd on i jego obrońca.Może spodziewać się zemsty.Postawa godna naśladowania ale czy warto ryzykować własne zdrowie czy życie??