Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Szkola podstawowa-jaki poziom?

~meegi niezalogowany
24 września 2015r. o 8:58
Czy naprawdę uważacie, że miarą poziomu nauczania jest ilość zadawanego materiału do domu?? Przy takim podejściu, nauczycieli cały obowiązek nauki zostaje zwalony na rodziców, bo to oni później siedzą ze swoimi pociechami nad zadaniami. Dobry nauczyciel powinien w pełni wykorzystywać czas na naukę w szkole, bo to szkoła jest instytucją edukacyjną a nie dom!!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9478
#lia nieaktywny
24 września 2015r. o 9:08
~ napisał(a): Rozumiem ale czy faktycznie w tych szkolach tak duzo zadaja ze trzeba codziennie po kilka godzin odrabiac lekcje? Przeraza mnie to ze pol dnia 6 latek bedzie w szkole i nastepnych kilka godzin bedzie siedzial przy lekcjach.

To zależy od dziecka czy zadanie zrobi w pół godzinki czy w dwie, jedno dziecko robi zadania wolniej drugie szybciej i tak jest ze wszystkim każde dziecko jest inne i tak samo ma swoje tempo pracy. Dobrze, że dzieci od pierwszej klasy dostają zadania domowe, muszą wyrabiać sobie rączkę, uczą się systematyczności i wywiązywania się z obowiązków a zadania są na miare ich mozliwosci. Moje dziecko chodzi do pierwszej klasy, co prawda na wsi ale szkola ma wysoki poziom, też codziennie ma zadanie domowe plus czasem to co nie zdąży zrobić na lekcji, chodzi też na zajęcia dodatkowe i codziennie ma czas na zabawę i 'pomęcznie' rodziców :D więc nie jest tak zle i córka jest zadowolona :)


Dopisane 24.09.2015r. o godz. 09:08:

~meegi napisał(a): Czy naprawdę uważacie, że miarą poziomu nauczania jest ilość zadawanego materiału do domu?? Przy takim podejściu, nauczycieli cały obowiązek nauki zostaje zwalony na rodziców, bo to oni później siedzą ze swoimi pociechami nad zadaniami. Dobry nauczyciel powinien w pełni wykorzystywać czas na naukę w szkole, bo to szkoła jest instytucją edukacyjną a nie dom!!

Dom nie jest instytucją edukacyjną? :| To w domu dziecko najwięcej się uczy, od rodziców czerpie wzorce. W cale nie trzeba z dzieckiem siedzieć nad zadaniami, chyba ze tego potrzebuje ale powinno tez uczyc się samodzielności, ale niektórzy rodzice tak mają, jak już dziecko idzie do szkoły to cały obowiązek wychowania zwalają na szkołe
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
24 września 2015r. o 9:14
~meegi napisał(a): Czy naprawdę uważacie, że miarą poziomu nauczania jest ilość zadawanego materiału do domu?? Przy takim podejściu, nauczycieli cały obowiązek nauki zostaje zwalony na rodziców, bo to oni później siedzą ze swoimi pociechami nad zadaniami. Dobry nauczyciel powinien w pełni wykorzystywać czas na naukę w szkole, bo to szkoła jest instytucją edukacyjną a nie dom!!
Ja tak nie mysle-ja wlasnie tego sie obawiam bo za moich czasow w 1 klasie nie uczyli sie tego co dzisiaj i cos tam bylo zadawane ale nie az tak duzo i nie chce zeby moje dziecko siedzialo godzinami nad ksiazkami dlatego wole zeby poszlo do takiej szkoly gdzie nie jest poziom tak wysoki. Wystarczy ze pojdzie do szkoly jako 6 latek.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~meegi niezalogowany
24 września 2015r. o 9:18
Nie chodzi mi o wychowanie, które jak najbardziej powinno czerpać się z domu,
mowa była o nauce :|
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
24 września 2015r. o 9:26
Również mam dziecko w klasie pierwszej jako 6 latek i uważam , że niestety nie tylko na nauczycielu spoczywa nauka naszych dzieci ale i na nas samych. Szkoła to nie tylko zabawa , ale i nauka a przede wszystkim nauka.
Wysoki poziom w szkole ma swoje plusy i minusy. Ale bardziej na plus. Potem pójdzie do 4 klasy i tam nikt nie nie będzie litował się nad dzieckiem codziennie po 2-3 kartkówki , zadania domowe itd.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
24 września 2015r. o 9:28
No i program w 1 klasie jest naprawdę mega okrojony, a nie każde dziecko ma potrzebę siedzenia godzinami nad lekcjami. Jak dziecko ma dobrze wyćwiczoną rękę to szlaczki, literki idą raz dwa, a jak nie ma to niestety ale pojawiają się problemy i trzeba siedzieć.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
24 września 2015r. o 9:36
~ napisał(a): Również mam dziecko w klasie pierwszej jako 6 latek i uważam , że niestety nie tylko na nauczycielu spoczywa nauka naszych dzieci ale i na nas samych. Szkoła to nie tylko zabawa , ale i nauka a przede wszystkim nauka.
Wysoki poziom w szkole ma swoje plusy i minusy. Ale bardziej na plus. Potem pójdzie do 4 klasy i tam nikt nie nie będzie litował się nad dzieckiem codziennie po 2-3 kartkówki , zadania domowe itd.
No to niech jest ta nauka ale w szkole a nie drugie tyle do domu. Za moich czasow tez dotrwalismy do 4 klasy nie majac az tyle zadane i jakos radzilismy sobie a poszlismy do szkoly majac 7 lat. Teraz nie dosc ze wczesniej do szkoly to jeszcze w 1 klasie przerabiaja to co my w 3.Niedlugo dziecko jak sie urodzi wloza dlugopis do reki.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9478
#lia nieaktywny
24 września 2015r. o 9:47
Wychowywanie to też pewien rodzaj nauki ;)
Sami najlepiej znamy swoje dziecko dlatego to do rodzica należy wybór szkoły dla dziecka ale na prawdę wydaje mi się, że nie ma nic strasznego w zadawaniu pierwszakom zadań domowych i to tez nie jest tak, ze dziecko siedzi godzinami nad książkami. Te zadania na początku są bardzo proste: poprawianie po śladzie, kolorowanie, rysowanie szlaczków, pisanie literek itp. Wszystkie zadania są na miarę możliwości dziecka przecież nauczyciele tez maja tego swiadomosc ze to są jeszcze male dzieci ale dobrze jest wprowadzać pewne obowiązki od początku, żeby później dziecko się nie zniechecilo, ze nagle jest pełno nauki a przecież wcześniej był taki luz


Dopisane 24.09.2015r. o godz. 09:47:

~ napisał(a): Jak dziecko ma dobrze wyćwiczoną rękę to szlaczki, literki idą raz dwa, a jak nie ma to niestety ale pojawiają się problemy i trzeba siedzieć.

Wlaśnie o to chodzi, a jak dziecko ma wyćwiczyć rękę nie malują nie rysują i nie pisząc literek. Trening czyni mistrza :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Oferta edukacyjna szkół powiatu bolesławieckiego
REKLAMA Praca dla Ciebie