~ napisał(a): od tamtej pory zapamietuje numery aut parkujacych obok, tak na wszelki.

No dobra więc taka sytuacja: zapamiętujesz numery aut obok, ale jesteś w sklepie, ten ktoś obok odjeżdza nie uszkadzająć Ci auta, zaraz po nim ktoś inny się parkuje, przerysowuje Twoje auto i szybko ucieka widząc co sie stało, ale tego auta nr nie masz bo byłeś w sklepie, niesłusznie wtedy podejrzewasz osobe którą wcześniej "spisałeś", a ona wyjechała bezkolizyjnie :)

Jeżeli masz przerysowane auto i nie masz sprawcy to lepiej mieć jakieś numery czy nie? Jesli kierowca jest niewinny to wykażą to ogledziny jego auta

~ napisał(a):

~klucz-nick napisał(a):

~ napisał(a):

~ napisał(a): 500zł nagrody dla osoby co wskaże palanta odpowiedzialnego za uszkodzenie samochodu.
Coś mnie podkusiło w czwartek rano zrobić zakupy w Kauflandzie i Lidlu.
Prawdopodobnie na parkingu Lidla blisko wejścia do sklepu około 9.00 ktoś uszkodził srebrnego Nissana Primerę.

Cały parking pusty,wózki na zakupy darmowe, ale ty nie,ty musiałeś zaparkować tuż przy wejściu .

tylko barany parkują tam gdzie auta się tłoczą. :P

Większego barana na tym forum jak ty to chyba nie ma. Gdzie baranie napisałem "tuż przy wejściu"? Wysiliłeś się intelektualnie to teraz idź postaw klocka.
Rozumiem że nie_barany parkują na Pl. Piłsudskiego.
Blisko to pojęcie względne - miejsca wyznaczone dla inwalidów są daleko czy blisko?
Napisałem blisko odnośnie tego że musiał ktoś to zauważyć.

baranku ogarnij się intelektualnie,i czytaj ze zrozumieniem ja napisałem to co napisałem jeżeli poczułeś się baranem to znaczy że nim jesteś bo nie myślisz jak parkujesz,i gdzie ty widzisz w moim poście że napisałem tuz przy wejściu?męczące jest to że taki baran jak ty nie dość że jeżdzić nie potrafi to czytać ze zrozumieniem też nie potrafi ,a ja muszę pisać stek wyjaśnień bo baran myśli że to ktoś inny jest baranem.jeżeli nie potrafisz rozumieć prostych rzeczy to daj sobie spokój z pisaniem na forum i z jeżdzeniem po parkingach,a przede wszystkim to się podpisz anonimowy baranie. :P

~klucz-nick napisał(a):

~ napisał(a):

~klucz-nick napisał(a):

~ napisał(a):

~ napisał(a): 500zł nagrody dla osoby co wskaże palanta odpowiedzialnego za uszkodzenie samochodu.
Coś mnie podkusiło w czwartek rano zrobić zakupy w Kauflandzie i Lidlu.
Prawdopodobnie na parkingu Lidla blisko wejścia do sklepu około 9.00 ktoś uszkodził srebrnego Nissana Primerę.

Cały parking pusty,wózki na zakupy darmowe, ale ty nie,ty musiałeś zaparkować tuż przy wejściu .

tylko barany parkują tam gdzie auta się tłoczą. :P

Większego barana na tym forum jak ty to chyba nie ma. Gdzie baranie napisałem "tuż przy wejściu"? Wysiliłeś się intelektualnie to teraz idź postaw klocka.
Rozumiem że nie_barany parkują na Pl. Piłsudskiego.
Blisko to pojęcie względne - miejsca wyznaczone dla inwalidów są daleko czy blisko?
Napisałem blisko odnośnie tego że musiał ktoś to zauważyć.

baranku ogarnij się intelektualnie,i czytaj ze zrozumieniem ja napisałem to co napisałem jeżeli poczułeś się baranem to znaczy że nim jesteś bo nie myślisz jak parkujesz,i gdzie ty widzisz w moim poście że napisałem tuz przy wejściu?męczące jest to że taki baran jak ty nie dość że jeżdzić nie potrafi to czytać ze zrozumieniem też nie potrafi ,a ja muszę pisać stek wyjaśnień bo baran myśli że to ktoś inny jest baranem.jeżeli nie potrafisz rozumieć prostych rzeczy to daj sobie spokój z pisaniem na forum i z jeżdzeniem po parkingach,a przede wszystkim to się podpisz anonimowy baranie. :P

"tylko barany parkują tam gdzie auta się tłoczą" - błysk intelektu.
Gdzie na parkingach przysklepowych auta "się nie tłoczą" - przy Lidlu, Kauflandzie czy Carrefourze?
Sama idea parkingu jest taka aby zmieściło się tam max dużo samochodów.
Czytać nie umiesz - samochód stał zaparkowany a podobny baran jechał i go uszkodził.

Kolejny sprawny umysłowo inaczej pisze: "Cały parking pusty,wózki na zakupy darmowe, ale ty nie,ty musiałeś zaparkować tuż przy wejściu ."

Źle wam nie życzę ale myślę że spotkacie kiedyś takiego mistrza kierownicy co i wam skasuje auto.

Klucznik nazywa innych baranami,a we wcześniejszym poście tu cyt."muwi" i w "portwelu" nie zauważa jak WIELKIM JEST BARANEM ON SAM.

~@1 napisał(a): Klucznik nazywa innych baranami,a we wcześniejszym poście tu cyt."muwi" i w "portwelu" nie zauważa jak WIELKIM JEST BARANEM ON SAM.

A jak ma pisać skoro uczył się aż 7 lat .Beret w wielkim aucie z małym interesem.

Sorry ale temat nie jest o przerysowanych autach a o zgubionych pieniądzach które pewnie nie były potrzebne wlasciecielowi bo gdyby byly to by ich nie zgubił tym bardziej na myjni! Takze nie siej fermentu i daj sie bawic znalazcy. A po drugie na tych pieniądzach nie bylo twojego imienia, nazwiska oraz adresu. Wiec znalazca nawet jakby chcial oddac to nie wie komu.. I tego forum tez czytac nie musi.. Na policje powinien pójść? Tak powinien ale na to trzeba miec czas i nerwy, bo zaraz 100pytan bez sensu. Takze daj gosciu sobue spokój i nastepnym razem pilnuj co ważne..

Tak to jest jak sie robi monitoring i szuka najtaniej. Trzeba było sobie cztery kamery samochodowe z biedronki kupic byłoby jeszcze taniej.