Nightmare napisał(a): Do autora tematu:
Miałeś problem tylko ze swojej winy. Na drugi raz wstawaj godzinę wcześniej przed wyjściem do pracy/na pociąg/na autobus/do szkoły.
To chyba jakaś zmora normalnie... Ja jakoś potrafię wstać godzinę przed wyjściem do pracy, potem śniadanie, kawa no i tron :) Jadę do pracy, wskakuję w robocze ciuchy i jestem na stanowisku. Niestety jakieś 70% pracowników po przebraniu się zasuwa do toalety. Co niektórzy nawet wpadają na firmę, oczy jak spodki i palec w d..e - popierdując całą drogę lecą do kibla. To nie można w domu? Proponuję zacząć wstawać godzinę przed wyjściem do pracy, a nie 15 minut :)
Dopisane 09.12.2013r. o godz. 01:30:Inne rozwiązanie to zakup nadmuchiwanego sedesu - możesz s..ć gdzie chcesz :D
http://safetycentral.com/inflateapotty.htmlDopisane 09.12.2013r. o godz. 01:32:Chociaż przy dużej kompresji może nie starczyć czasu na nadmuchanie... :D
krewpotlzy napisał(a): Witam chcialem opisać nieciekawe dla mnie zdarzenie które miało miejsce na dworcu pkp tego paskudnego niedzielnego poranka.
Zastosowana autokorekta