~Z napisał(a):
Działacze MW zawsze mieli cel w swoich inicjatywach.
(..)
wchodzi w struktury PiS z innym wszechpolakiem na zaproszenie pewnego radnego z byłego miasta wojewódzkiego. W dużej mierze, żeby nie powiedzieć w całości on był architektem obalenia działaczy PiS którzy byli na krótkiej smyczy u P.R. to dzięki pewnemu układowi sił pomógł w odzyskaniu przez PiS niezależności w powiecie bolesławieckim za co zostaje "wynagrodzony" tym że nie wpuszcza się jego działaczy do tej formacji po czym stara się tych ludzi zagospodarować w Solidarnej Polsce niesłusznie wierząc, że uda się mu zreformować ją na szczeblu lokalnym. Jak kiedyś powiedział: "za bardzo są zaczadzeni PiSem" (...)

Ktoś napisał wyżej "kosmos". Zgadzam się - całość to kosmiczny stek łgarstwa, narcyzmu i hipokryzji!

Poprzednio cytowany gościu rewelacyjnie przedstawił esencję bolesławieckiej MW ze szczególnym wyróżnieniem roli Marcinka - (najprawdopodobniej autora powyższej błazenady).
M ma parcie na szkło - musi coś znaczyć za wszelką cenę ("cel w inicjatywach")!
A że jest nieudacznikiem bez zasad i moralności, to każdy kto się do niego zbliży, zostanie wydymany i wystawiony do wiatru. Ww przykład PiS jest rewelacyjny - po przejęciu (podstępnym jak to zwykle u padalców) list kandydatów nie wprowadzili do RM nawet jednego radnego(!)(przy poparciu krajowym PiS na poziome 30% )! SP poznała na nędznym krętaczy najszybciej i mu podziękowała!
Sam nieudacznik nigdy niczego nie osiągnie bo jego drugie imię to klęska. Najszybciej na nim poznała się chyba SP, ale nie powinien już liczyć na kolejnych frajerów - kłamstwa mają krótkie nogi.
Chłopaków z ONR uprzedzamy aby unikali kontaktu z tym padalcem - rozpieprzy im robotę, jak wszystkim poprzednim którzy się z nim zetknęli! Pogadajcie sobie z SP albo z PiS!

Każdy kto jest znany ma przyjaciół ale i ma wrogów, cóż mendy są wszędzie, a patrząc na twoją niezwykłą nienawiść do w/w Człowieka która jest tak samo wielka jak twój strach przed nim skoro boisz się podpisać. Jak widać nie na rękę Ci jego współpraca z NB. W twojej wypowiedzi jest tylko żal, żałość, strach, rozdygotanie, wścieklizna i zdenerwowanie. Pewnie uzasadnione! Czołem!

~W. napisał(a): skoro boisz się podpisać. Jak widać nie na rękę Ci jego współpraca z NB. W twojej wypowiedzi jest tylko żal, żałość, strach, rozdygotanie, wścieklizna i zdenerwowanie.

To się nazywa przypisywać innym własny stan , kolego M ;)
Ani nic nie napisałeś ani się nie popisałeś!
Ja w tamtej wypowiedzi widzę spokój , konkret a może i żal!
Ani strachu ani nienawiści.
Jest też konkret i wezwanie by samemu sprawdzić podane fakty!

Racja! Notoryczny kłamca przypisał sobie nawet "Historię Roja" w Bolesławcu!

~ napisał(a): To się nazywa przypisywać innym własny stan , kolego M ;)
Ani nic nie napisałeś ani się nie popisałeś!
Ja w tamtej wypowiedzi widzę spokój , konkret a może i żal!
Ani strachu ani nienawiści.
Jest też konkret i wezwanie by samemu sprawdzić podane fakty!

Spokojnie Anonimie jakbyś śledził dyskusję to byś wiedział że W. to skrót od Wojciech, opanuj emocję, jak Marcin którego tak nienawidzisz zobaczy twój wpis być może się do niego odniesie, być może. Cierpliwości.

~ napisał(a): Jak nie mam nic do powiedzenia ,to milczę ;) Skorn jak nie wie co odpowiedzieć ,próbuje udowodnić ,że nic nie rozumiecie i jesteście głupi . Typowe zachowanie krzykacza .

Znów ten skorn. Załóż temat i tam uskuteczniaj krytyke, nie mam nic przeciwko temu. Nie zaszkodzi też, jak zaczniesz uzasadniać swoje tezy.

"promocja nowoczesnego patriotyzmu i ukazanie miłości do Ojczyzny w nietypowych i zaskakujących formach" to to też akcja "rzucić w geja kamieniem" i "dać po ryju lesbijce"? Bo ta akcja młodziezy na ich fejsie po artykule u konkuurencji niezwykle mnie zaskoczyla.

Jestem całkowicie przeciwna tej hipokryckiej akcji.

~antynsz napisał(a):
Czyli, krótko mówiąc, z zimną krwią mordowali Polaków walczących w partyzantce. To ja mam w dupie takich patriotów! :P

Tych "patriotów" ;) spod znaku GL-AL to możliwe, ale nie z zimna krwią, tylko wykonując wyrok.
Natomiast w Gwardii Ludowej funkcjonowała specjalna "komórka dezinformacyjna", która zajmowała się namierzaniem osób działających w podziemiu niepodległościowym i przekazywaniem informacji do Gestapo. Tu proponuję poczytać o Nowotce, czy Mołojcach.
Tieri, żołnierzy NSZ, a także akowców, którzy po styczniu 1945r. kontynuowali walkę z NKWD i utrwalaczami władzy ludowej nazywa się Żołnierzami Wyklętymi, choć mi bardziej pasuje określenie Niezłomni.
Pozdr. :)