~ napisał(a): Nie ma co się sugerować opiniami Niemców i farbendojczów...im wszystko co polskie smakuje bo u siebie mają badziew...jak na dodatek obsłuży ich kelnereczka z pokaźnym dekoltem to wszystko będą zachwalać.
Tu się nie zgodzę,zaprzyjaźniony od lat Niemiec mówił mi wprawdzie,że polskie dania[niektóre] jemu smakują,ale wcale nie wszystkie i bardzo zwraca uwagę na jakość i smak a także estetykę podania,tak ,że nie wszystko u nas Niemcy zjedzą w restauracji,no ,ale ten akurat Niemiaszek najpierw spróbował mojej przewybornej kuchni to może teraz wymagać i byle kotleta z Opałkowej nie zje,ani flaków,Niemcy w ogóle brzydzą się flakami[ja też],i słusznie.