~sebastian napisał(a): Na ogródkach działkowych "Sława" wyje pies husky zamknięty całą dobę na dwóch metrach kwadratowych. Masakra.

To widać jaki z ciebie samarytanin dlaczego tego nie zgłosisz na straż miejską.myślisz że jak napiszesz coś na forum to już coś zrobiłeś?nic nie zrobiłeś i ty jesteś odpowiedzialny za to że on tam jeszcze wyje pewnie z głodu?

hemi napisał(a): zbliża się zima i widok na wioskach psiaka na krótkim łańcuchu z zamarznięta karmą i zimną wodą będzie normą :(
Ciekawe jak by się zachował właściciel takiego psa jakby dostał zamarznięty obiad i szklanke lodu do popicia...

Co za bzdury,moze tak było 200 lat temu ale nie teraz ,mieszkam na wsi od wielu lat i nigdy czegoś takiego nie widziałam ,psy na wsi maja lepiej niz w miescie z cała pewnoscia a Ty moderatorze nie usuwaj moich postów bo prawde piszę.

Lidka psy w przechowalni mają dwa razy w tygodniu spacery. Są wyprowadzane przez wspaniałe wolontariuszki :) Pani D, L M, B, M i jeszcze parę innych :)

Wiem,że są wyprowadzane,bo sama je kiedyś wyprowadzałam :) Dlatego uważam,ze o takiej akcji kiedys może pomyślimy,narazie mozemy sie dołączyc oczywiscie.

Mój pies ma przedcionek połączony z budą buda deska styropian deska dodatkowo styropian i wszystko owinięte filcem i całość pokryta plandeką mało tego wejście do budy zamknięte poprzecinanym filcem jak piesek wchodzi do środka to się zamyka :) Polecam w zimne dni nawet nie chce się mu wychodzić :P

~Lidka napisał(a): Wiem,że są wyprowadzane,bo sama je kiedyś wyprowadzałam :) Dlatego uważam,ze o takiej akcji kiedys może pomyślimy,narazie mozemy sie dołączyc oczywiscie.

Kiedy ty wyprowadzałaś psy w przechowalni? Śledzę losy od początku istnienia wolontariatu więc nie kłam. Niestety nie jest łatwo być wolontariuszką w tym schornisku ponieważ trzeba spełniać pewne wymagania, trzeba się dodatkowo ubezpieczyć i niestety już nie mogą nowe wolontariuszki przychodzić.

Zajmij się lepiej nauką :)

;(

Witam potrzebuje pilnie opiekuna do wyprowadzania psa 2 razy dziennie .wszelkie info proszę kierować pod nr 606 894 282