Tylko na Bolcu5 stycznia 2017r. godz. 15:24, odsłon: 25000, Kazimierz Marczewski "Panie, pobłogosław nam, błogosław ten dom i jego mieszkańców, daj im anioła za stróża".
Tradycyjnie w tym okresie w Bolesławcu, w powiecie bolesławieckim gościmy w swoich domach księdza, który przychodzi do nas po kolędzie. Kapłan przychodzi do nas z dobrą nowiną, porozmawiać z nami o radosnych sprawach i także o problemach rodzinnych ostatniego roku. Odwiedzający nas księża unikają rozmów politycznych i raczej skupiają się na sprawach bieżących dotyczących rodziny, którą odwiedzają. Do wizyty duszpasterza powinniśmy się odpowiednio przygotować, na stole, na białym obrusie powinnyśmy postawić krzyż, zapalone, świece, Pismo Święte, naczynie na święconą wodę. Mieszkanie powinno być posprzątane a domownicy odświętnie ubrani. Naszego gościa przyjmujemy godnie i honorem. Przed wizytą ministranci, którzy towarzyszą księdzu informują mieszkańców o wizycie duszpasterza i pytają o zgodę na jego przyjęcie. Tuż przed wizytą uchylamy drzwi co oznacza, że zapraszamy księdza do mieszkania. Po wejściu do mieszkania ksiądz razem z jego mieszkańcami modli się. Kulminacyjnym punktem odwiedzin kapłana są modlitwy o błogosławieństwo dla mieszkańców, np: "Panie, pobłogosław nam, błogosław ten dom i jego mieszkańców, daj im anioła za stróża, aby strzegł, osłaniał i bronił przez Jezusa Chrystusa". Takie słowa modlitwy wypowiada ksiądz - czytamy na www.pijarzy.pl. Wizyta księdza trwa od kilku do kilkunastu minut. W czasie odwiedzin kapłan często sprawdza także zeszyty dzieci uczęszczających na religię. Notuje coś w swoim zeszycie, a na pamiątkę wręcza obrazek i kończy wizytę Tradycją jest to, że za kolędę domownicy wręczają księdzu kopertę z pieniędzmi. Bolesławianie dają w kopercie kilkadziesiąt lub kilkaset złotych, w zależności od zamożności i hojności. Parę złotych otrzymują też ministranci pomagający kapłanowi. Trzeba zaznaczyć, że kapłan nigdy nie prosi o zapłatę, za swoją wizytę. W ostatnim czasie obserwujemy, że mieszkańcy powiatu bolesławieckiego chętnie przyjmują swojego duszpasterza chociaż liczba przyjmujących nieco maleje. Co Wy sądzicie o corocznych spotkaniach z kapłanem w swoim domu? Ile dajecie za kolędę? Zapraszamy do dyskusji. Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat! Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: redakcja@bolec.info.Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę). |
![]() |
Strona < 1 2 3 4 5 6 7 > >> | ||
~~ | 5 stycznia 2017r. o 16:31 |
Postów: |
~~ali napisał(a): Szkoda że ksiądz nie przyjdzie tak bez okazji, tak od siebie z troski o parafian, czemu po mszy nie podejdzie do matki w wytartym płaszczyku i nie zapyta czy nie potrzebuje pomocy, czemu nie zapyta czy jej dzieci mają co jeść. Zależy od księdza. Mój podejdzie, zagada i pomoże jak trzeba. |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~~gosc | 5 stycznia 2017r. o 16:32 |
Postów: |
Marzy mi się ksiądz, który żegna mnie w drzwiach świątyni . Porozmawia, wysłucha, doradzi także w ciągu roku. Taki, który zapyta o chora Mamę albo o bezrobotnego męża. To byłoby wspaniale. Takiego co wpada na 3 minuty, wyklepie modlitwę, da dwa obrazki i złapie kopertę to nie potrzebuje. Dam Owsiakowi. |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~~ | 5 stycznia 2017r. o 16:41 |
Postów: |
Gonić pazernych klechów jak najdalej od domu ![]() ![]() |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~~ej | 5 stycznia 2017r. o 16:59 |
Postów: |
U mnie ksiadz ostatnio nie chcial koperty i wielu innych tez. Kaplan nigdy nie domaga sie kasy. To wola gospodarzy. Poz tym motywem art jest koleda, zatem czemu na foto jest kasa a nie np Pismo Swiete? Nie ma po co prowokowac trolli ktorzy i tak nie lubia kosciola i pierwsi do dyskusji o pieniadzach ktore ich nie dotyczą. |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~~klucznick | 5 stycznia 2017r. o 17:01 |
Postów: |
100 zł dla tłustego nieroba ?nie wiadomo nawet czy jest wierzący,qrwa nigdy nie dawałem koperty i nie dam , |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~~ | 5 stycznia 2017r. o 17:02 |
Postów: |
~~gosc napisał(a): Marzy mi się ksiądz, który żegna mnie w drzwiach świątyni . Porozmawia, wysłucha, doradzi także w ciągu roku. Taki, który zapyta o chora Mamę albo o bezrobotnego męża. To byłoby wspaniale. Takiego co wpada na 3 minuty, wyklepie modlitwę, da dwa obrazki i złapie kopertę to nie potrzebuje. Dam Owsiakowi. A zwróć marzycielko, że jeśli sama nie wręczysz tej swojej (wątpliwej) ofiary w kopercie, to ksiądz sam jej z Twojego stołu nie podniesie. No, ale skąd to masz wiedzieć? |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~~nun | 5 stycznia 2017r. o 17:05 |
Postów: |
W rodzinnym domu przyjęliśmy księdza po kolędzie. Jako, że moja siostra budowała się nie opodal, wraz z mężem do czsu wykończenia domu zamieszkała u nas. Zaczęliśmy konwersacje i ksiądz zaczął rozmowę, "że na przyszły rok to chyba będziecie księdza witać w nowym domu, zdaje sobie sprawę teraz trudne czasy, kredyty na budowę domu![]() |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~~xyz | 5 stycznia 2017r. o 17:18 |
Postów: |
~~klucznick napisał(a): 100 zł dla tłustego nieroba ?nie wiadomo nawet czy jest wierzący,qrwa nigdy nie dawałem koperty i nie dam , Żalisz się czy chwalisz ? |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
![]() |
Strona < 1 2 3 4 5 6 7 > >> | ||